A.... grudnik przekwitł, nie zdążyłąm obfocić, ale zaliczyłam sukces storczykowy.
Zaczęłam moczyć, jak kazała Ania asc i pojawiły się nowe przyrosty na dwóch pędach! Hurra!!!
Cieszę się, bo powiedziałam sobie, ze jeśli tym razem też mi nie wyjdzie więcej storczyków nie kupię