Jeżyk u mnie na fotach, już zakłada rodzinę, spodobał mu się warzywnik, agrestu nie zbieram i porzeczek też, żeby mu tylko jedzenia wystarczyło...chyba siem zadomowił

Wpadłam na nową porcję fot, wszystkie róże piękne, ja to nie umiem wybrać, która ładniejsza, chyba wszystkie lubię, kolce mniej a ta nowa roślinka taka urocza, ta Nemezja

Agania napisał(a)

a co to za roślinka obok hosty, podoba mi się bardzo

Parzydło leśne, jakieś mizerne w tym roku, bojam się czy to nie za sprawą opuchlaków (larw opuchlaka)

Agania napisał(a)

Jeżyk u mnie na fotach, już zakłada rodzinę, spodobał mu się warzywnik, agrestu nie zbieram i porzeczek też, żeby mu tylko jedzenia wystarczyło...chyba siem zadomowił

Ja też mam agrest i porzeczki, czyli karmę dla tego stworzonka mam, ale jego nie mam

Któregoś wieczoru wracając do domu widziałam jak wychodził z mojego ogrodu i pomaszerował do ogrodu sąsiadów. Ucieszyłam się bardzo, że mamy wspólnego lokatora ale... więcej go nie zobaczyłam
Ani u mnie, ani u sąsiadów nie ma, gdzie potruptał ???

Ostróżka niebieska a za nią Alan Titchmarsch i ... czosnek




Tess of the d'Ubervilles a za nią Alan

Milka napisał(a)

Wpadłam na nową porcję fot, wszystkie róże piękne, ja to nie umiem wybrać, która ładniejsza, chyba wszystkie lubię, kolce mniej a ta nowa roślinka taka urocza, ta Nemezja

Oj tak Irenko, wszystkie róże są cudne, każda ma inny urok Raz podobają mi się pełne,za chwilę z otwartym oczkiem a za moment na wszystkie czule spoglądam

Sir John Betjeman


młodziutki John Cabot

Grażynko,róże jak marzenie,a przedogródek piękny.Zdjęcia takie z szerszej perspektywy uwielbiam,dają wyobrażenie ogrodu,proszę o więcej takich i pozdrawiam sobotnio.

To ja też przybiegłam po poradę różaną Kupiłam miniaturową różę z nieskonkretyzowaną odmianą podobno ,,Zielone Oko / Green Eye".

Czy ktokolwiek cokolwiek?

Piękną masz rabatę z rózami Zreszta u Ciebie tak wszystko uporządkowane Pozdrawiam serdecznie

Grażynko, dziękuję za fotki porównawcze, nie żałuję, że nie mam jej, choć jest piękna, ale purpurowy William mi wystarczy, choć z drugiej strony widać, że bardzo obficie kwitnie, a trudno spotkać ciemną różę obficie kwitnącą i jeszcze o zgrabnym krzaczku, pozdrawiam.

Jaki różany klimat tutaj. Pięknie i pachnąco Pozdrawiam Grażynko