Grażynko przybiegłam do Ciebie po radę, bo masz najkształtniejsze tuje jakie widziałam

Moje szmaragdy kupowałam w stadium "kuleczek" które na drugi rok wybiły pędy do góry. Rosły sobie zwarte i nie patrzyłam im tak do środka ile mają pni. Teraz pod ciężarem lodu i śniegu, porozchylały się i widzę, że teraz to już im będą wyższe, tym będzie większy problem

A przecież wywaliłam wszystkie stare brabanty, które naginały się aż do trawnika. No i kupiłam szmaragdy żeby tego uniknąć. Mój sąsiad ma takie piękne, strzeliste, jednoczubkowe

Powiedz mi teraz czy metrowe tuje mogę ogołocić z dodatkowych pni? Będą wyglądały strasznie - wiem, ale moźe się zbiorą? A jak tego nie zrobię i im będą większe, tym bardziej będą się rozkładały?