Fajne psiunie
Moja mała psinka kopie,ale małe dołki i zakopuje w nich kostki
Mam nadzieję ,że wiosną nie zaczną mi kurczaki wschodzić w ogrodzie

Agatko, chorujemy więc na tą samą chorobę przychodzę jako pierwsza do pracy tylko po to, żeby zaglądnąć co słychać w ogrodowisku, po obiedzie to sami i przed snem obowiązkowo A zanim usnę przeglądam w głowie jeszcze raz ogrody, które dzisiaj akurat oglądałam....A jak cieszy każdy wpis
Anetko, zawsze możesz sprawić sobie drugiego pieska... Ja pojechałam do schroniska, bo chciałam im dać jakieś stare ręczniki, koce i inne "ocieplacze" dla psów na zimę i....wróciłam z maleństwem po prostu nie dało się inaczej....
Reniu, nie martw się - jak zaczną wschodzićCi te kurczak,i to w okolicach świąt wielkanocnych zaadoptuje od ciebie jednego

Edytko piesy śliczne . Planuj planuj - jeszcze tylko luty i startujemy !!!

Edytko, wyczytałam u Tess, ze boli cie płaski teren. Znam ten ból i uleczyłam go kilkoma wywrotkami ziemi

Edytko miło, że do mnie zajrzałaś, jeszcze milej, że Ci się u mnie podoba. Ja też u Ciebie byłam, ale mowę odjęło jak zobaczyłam tą powódź. Ja przez jakiś czas miałam przeciekający dach. Jak słyszałam krople deszczu za oknem od razu się budziałam i noce już były nieprzespane. Bałam się, że będzie ulewa. A u mnie wystarczyło miski podstawić. Nie wyobrażam sobie jak Ty zasypiasz przy opadach.
Mam nadzieję, że wybryk natury był jednorazowy. Na pocieszenie Ci powiem, że u moich dziadków są zdjęcia tuż po wojnie jak siedzą na dachu a woda sięga piętra. Ale to tylko zdjęcia, nigdy się nic podobnego tam nie powtórzyło (chociaż miewają stany powodziowe i wtedy, dobytek i bydło prowadzą do sąsiednich wsi )
P.S. Czy wiecie że krowy się ciesza jak wracają do domu ?

Edytko - witam w cudownych progach Ogrodowiska Masz śliczny dom, ogród zapowiada się podobnie, więc trzymam kciuki i będę podpatrywać Ja również wzdycham do ogrodów dojrzałych i pełnych urokliwych zakamarków. Sama mam dopiero kilka roślinek i ciekawe, które przetrwają zimę? Mnie boli też brak ogrodzenia, ścieżek i tynku na domu ale jeszcze trochę muszę poczekać, mamy tyle innych niecierpiących zwłoki wydatków, że głowa boli Psinki są cudne, też mam dwa i choć broją sporo to kocham je nad życie Pozdrawiam serdecznie życzę miłego weekendu

Przybiegłam sie przywitać,krótko mówiąc,szykuj kaskę,bo wiosna tuż,tuż

Gosiu, właśnie wczoraj byłam w sklepie budowlanym i zastanawiałam się nad materiałem na ścieżkę (muszę mieć kawałek z domu do altanki) i chyba już się zdecydowałam na płyty betonowe z Bruk- betu "kamień ciosany"- płyty deptakowe- takie wkopywane pojedyncze płyty w trawę.
Tylko zastanawiam się czy one z czasem nie zarastają trawą?!
A dzisiejszy dzień spędziłam głównie w sklepach ogrodniczych, oczywiście internetowych, bo u nas w okolicy nic ciekawego nie kupisz i....zrobiłam kosztorys....i załamka !!!!

Może ktoś z Was zna jakiś dobry sklep internetowy z wrzosami?
Taki, żeby był duży wybór i ceny znośne
Bo trawki to kupię na trawki.pl- piszecie, że to dobry sklep

Witam,
Edyta, chyba myślimy o tym samym kamieniu (kamień ciosany płyta deptakowa) ja chciałabym go dać przy tarasie i na placyku z drzewem - ale jak patrzę ile kosztuje 1szt to chyba jeszcze nie w tym roku. Może taniej jest kupić takie płyty w zakładzie kamieniarskim, muszę to sprawdzić.Nie wiem czy zaglądałaś do tego wątku więc wklejam http://www.ogrodowisko.pl/watek/1264-kamienne-plyty-lamane?page=5