Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mieszczuch na wsi, czyli jak rodzi się i spełnia marzenie...

Pokaż wątki Pokaż posty

Mieszczuch na wsi, czyli jak rodzi się i spełnia marzenie...

zbigniew_gazda 08:12, 11 lut 2013


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11134
Edytko powyższe propozycje fajne ale możesz np. hortensję ogrodową posadzić - biała. A na zimę siup do piwnicy.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Lena 08:38, 11 lut 2013


Dołączył: 08 lip 2011
Posty: 2499
Też fajny pomysł
____________________
Ogród Leny "Lekarz leczy, natura uzdrawia"
Ewa4 08:45, 11 lut 2013


Dołączył: 10 sty 2013
Posty: 2876
witj Edytko.
i ja zaglądnełam do Ciebie i wpadłam się przywitać po tym co przeszłaś to już niezłe osiągnięcia widać ogród pięknieje z dnia na dzień niestety trzeba iść do przodu i nie oglądać się za siebie a piękny ogród się napewno odwdzięczy.pozdrawiam .
____________________
Ewa - Mazury i mój kawałek ziemi
Edi00 13:27, 11 lut 2013


Dołączył: 18 sty 2013
Posty: 653
Lenko- dzieki Twoim pomysłom zaczyna mi sie podobać ta moja donica
Juz jakiś plan mi się kluje w głowie
Zbyszek, już o tym myslałam i napewno jak nie w tą donicę to w inną wsadzę hortensje, bo strasznie mi to podoba. Tylko z piwnicą będzie problem, bo jej nie ma...ale jest garaż, może mąż się zgodzi na eksmisję autka na podwórko...
____________________
Edyta - Mieszczuch na wsi, czyli jak rodzi się i spełnia marzenie...
Edi00 13:28, 11 lut 2013


Dołączył: 18 sty 2013
Posty: 653
A u mnie świeci słońce!!!!
____________________
Edyta - Mieszczuch na wsi, czyli jak rodzi się i spełnia marzenie...
Milka 13:31, 11 lut 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Edytka, ta donica piękna! kulka z bukszpanu i cis stożek będą w niej zachwycać, a dołem pstrokaty bluszcz, będzie super, słońca zazdroszczę
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Basia_1987 18:28, 11 lut 2013


Dołączył: 13 lip 2011
Posty: 1013
Witaj Edytko, super, że jest coraz więcej fajnych kobitek ogrodniczek z podkarpacia Jeśli mogę wiedzieć z jakiej miejscowości jesteś, że ta paskudna powódź tyle wyczyniła szkód, aż mam ciarki na plecach widząc tyle wody, bardzo współczuje, zarazem gratuluję wytrwałości. Doczytałam o Twoich psiakach, że też trzymasz w kojcu, ja też zakupiłam kojec dla mojej, bo na prawdę nie sposób upilnować, żeby czegoś nie zniszczyła biegając "samopas"po ogródku.
____________________
" Baśniowy" ogród
Pszczelarnia 18:39, 11 lut 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Witaj! Zaszczepiona Ogrodowiskiem Właścicielko ogrodu, który mnie zwabił kolorem, różnorodnością i ideałami angielskimi.

Zmagania z żywiołem są mi znane również. I ta praca od nowa. Ale plany i marzenia są ważniejsze.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Edi00 20:11, 11 lut 2013


Dołączył: 18 sty 2013
Posty: 653
Basiu, mieszkam w Tarnobrzegu,to taka większa wiocha...Co do psów, to owszem mają kojec, ale zamykam je tylko wtedy jak mnie wkurzą, bo coś mi wykopia albo pogryzą. Ogólnie to nie mam sumienia trzymać je cały czas w kojcu,choć to są takie niszczuchy...
Irenko, jmuszę to powiedzieć! Jak widzę ten uśmiech na Twoim awatarku to tak, jakby już przyszła wiosna
A donica, dzięki waszym poradom zaczęła mi się podobać!
Dwie Ewy mnie dzisiaj odwiedziły! Dziękuję
____________________
Edyta - Mieszczuch na wsi, czyli jak rodzi się i spełnia marzenie...
giza 20:23, 11 lut 2013


Dołączył: 06 lut 2013
Posty: 494
Edi, witam się także i ja w Twoich progach
O powodzi..nie będzie... bo mi łzy stają w oczach.
Dzielna z Ciebie dziewczynka
Mnie się u Ciebie bardzo podoba: bryła domku, upięcie firanek ( tak, tak, wiem, to nie to forum...ale musiałam ), rabatkowe zakola przy ganku, altanka i jeszcze paarę innych rzeczy
Co do wisterii ( glicynii) to tak: czym prędzej( na wiosnę) albo ja przesadź w inne miejsce albo juz kombinujcie mooocne podpory- w dobrych warunkach rozrasta się do potężnych rozmiarów!
Co do piesów: moja także kopać kocha, najgorzej jak wsadzę nową roslinę- trzeba ją na siłę (!!)2 dni nocować w domu ( ona z tybetańczyków- kocha pilnowanie, zwłaszcza nocne), by się ziemia "uleżała", w przeciwnym razie...wykopywała mi natychmiast i rano...wygladało, jakby mi ogrodniczy zazdrosny złodziej grasował
Już się boję o tulipany- do tej pory ja uparcie je sadziłam, alee cieszyłam się tylko ...łodyżkami ( wszystkie płatki zjadała).
Pozdrowienia, będę zagladać!
____________________
Trudne początki- w ogrodzie gizy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies