Edytko...... życie nie jest bajka...... chociaż wygląda często ładnie.. to tak jak z tym naszym lodem.. pięknie wygląda..ale .... ciekawe co na to rośliny.
Jest tu trochę dziewczyny które też powódź mocno dotknęła.. popatrz u Irenki..i u niej też nigdy nie było powodzi..
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1442-milkowo-moje-miejsce-na-ziemi-cz-i?page=17 , ją na pewno to doświadczenie wzmocniło
Sorki za moje pytanie, ale widzę ludzi jak poniżej mnie kupują działki i stawiają domy i zastanawiam się czy to nieświadomość czy to głupota...a działki kupują bardzo drogie.. Powodzi tu nie ma, ale teren jest co większy opad deszczu zalewany, wysoki poziom wód gruntowych, pobliska rzeczka.. i po 4 dniach deszczu.....
Trudne sytuacje są trudne, ale z pozytywnych rzeczy weryfikują przyjaciół
To tyle w kwestii mojego pytania..... bo mnie naprawdę nurtuje co skłania ludzi do takiego ryzyka.... nawet trawnika byłoby mi żal..... ale jak u Ciebie to było pierwszy raz... to nie udzielisz mi odpowiedzi

U Irenki też pierwszy raz była powódź i mamy nadzieję, że ostatni
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.