Ja już też mam dosyć tej zimy,tym bardziej,ze tyle pracy w ogrodzie.
Dzisiaj małą położyłam spać i została ze starszą córką w domu,i w sumie sadziłam w nerwówce dużej.A jak się obudziła,to było po robocie....ehh.Kiedy one będą miały po te naście latek ;/ tyle bym zrobiła....
Grazynko wysłałam ci już.Mówię naprawdę polecam.Za jałowce płaciiłam 4 zł,pęcherznice 3 zł. Zamowiłam ogólnie 50 roślin,od tych alegrowiczów,i jeszcze będe zamawiać,bo jestem zadowolona.
Teraz chcę kupić wiśnie umbraculifera,taką jak ma Danusia.Znalazłam po 45 zł,więc tanio,aż jestem w szoku i mam watpliwości,czy to napewno ta, a u drugiego sprzedawcy kosztuje 450 zł,a ja potrzebuje z 5 sztuk,żeby posadzić przed tujami od ulicy.
i tak po troszkę będę zmieniać swój ogród,,,,
wiadomo nie raz jeszcze będę przesadzać.Ostatnio chodziłam tak z jodłą raz tu wsadziłam raz tam,później z nowu gdzieś indziej i tak z siedem razy,ale rośnie,więc moje widzi mi się, jej nie zaszkodziło.
U mnie te wiśnie 20-25 zł ja dziś zrobiłam miejsce na wiśnie Kazan.Ja niestety też wszystkiego od razu nie mogę ,bo mam kilka innych priorytetów podbitka,ogrodzenie i taras ,ale pomalutku do celu.
bardzo tanio szukałam tej wiśni długo,ale na alegro nie dostałam,a w szkółach jej nie ma
U mnie jeszcze ogrodzenia brak...ma być tylko sama brama kuta ,za ogrodzenie mają służyć posadzone już szmaragdy,które wściekle rosną tarasu też nie mamy zrobionego,ponieważ te płytki co ja chcę są bardzo drogie.W tym roku mamy je położyć.Wiadomo wszystko kosztuje a jeszcze jak się ma małe dzieci..Wszystko jest drogie.
No niestety dzieciaki kosztują ,Ja mam 3 w wieku szkolnym same książki w sierpniu to 1000 przybory plecaki,tenisówki 2 tysiąc a gdzie reszta .Ja stwierdzam ,małe dzieci ,małe koszta.
U mnie jeden taras z drewna 2 z kostki.
ja szukam wiśni umbraculifera, chcę posadzić parę drzewek przed ogrodzieniem ze szmaragdów od frontu, ale coś ich nie mogę znaleźć. W szkółkach ceny fatalne. Mieszkam blisko granicy z Niemcami i dlatego mają tam takie ceny duże. Dlatego zamawiam przez internet bo jest o wiele taniej.
Wczoraj na tej skarpie mnie nie źle przewiało. Kaszel nie dawał spać i te świsty w oskrzelach... chyba szykuje się u mnie zapalenie oskrzeli...yh
a dzieci kosztują. Moja starsza córka tak rośnie szybko, że spodnie, które kupiłam jej w październiku są już do kostki. W szkole też coś ciagle wymyślają. Na drugi rok młodsza, pójdzie do przedszkola, bo kończy mi się wychowawcze.
Taras chcę z płytek polerowanych, z robocizną wyjdzie z 7000. Chcemy zrobić w tym roku. Też nie mamy wszystkiego jeszcze. Ale kto nas goni ...
U mnie taras zrobi sam M ,ten kostkowy zaczął na jesień wymurował podmurówkę bo mamy na podwyższeniu ,pozakładał obrzeża,wsypał gruz ,teraz drobny kamień i kostka.
o matko! Naprawdę???Kurcze jaka z Ciebie kochana dziewczyna!!!Aż jestem w szoku,że chcesz mi pomóc!Takie wysyłki wysyła się kurierem,ale najgorsze jest te zapakowanie w jeden karton,co może być upierdliwe,żeby się pomieściły-może sprzedawca by zapakował???Musiałabyś spytać,to wtedy tylko zamawia się kuriera ,który przyjezdza do domu po przesyłkę i ją zabiera.Jezeli ktoś by te rośliny zapakował to by było super.Ja bym ci pieniążki za wszystko przelała na konto.Ale naprawdę nie chcę kochana robić ci problemu...
Najpierw spytaj.Naprawdę jestem mile zaskoczona! :* Dziekuje!