Danusiu z maturą to sama nie wiem jak poszło córce-raz jest dobrej myśli a za chwilę mówi że chyba nie zdala ...już nawet nie wyciągam z niej szczegółow bo jest kłębkiem nerwów,trzeba po prostu czekać.
Danusia dla mnie jest to napiękniejszy okres,najbardziej zachwycający,tylko że za szybko mija .
A Twojego M baaaaaaaaaardzo chciałabym mieć w rodzinie -wiesz oczko wodne.......
Pozdrawiam z upalnego Podkarpacia