Wczorajszy wieczór spędziłam w Twoim ogrodzie, przejrzałam całe pismo obrazkowe. Już kiedyś go podziwiałam (str 103). Masz piękny kolorowy ogród, całe łany ostróżek, hortensje bardzo dorodne i mnóstwo kwiatów w donicach. Jednym słowem Ślicznie.
Gosia - jak zapewnisz jej nie za małą donicę i dużą wilgotność, to nie ma znaczenia czas utrzymania się kwiatostanów. + dokarmianie.
Miałam wiele różnych hortensji w donicach.
Doprowadzenie do przesuszenia w glebie, czy donicy doprowadza do szybszego starzenia się kwiatów. Szybciej brązowieją.
O skorupkach podczytałam gdzieś w Ogrodowisku.
To jednak największa wiedza i najbardziej się mam utrwala.
W ubiegłym tygodniu zaczęłam porządki w ogrodzie, nie wiem czy wyrobię się do końca marca.
Przesadzać jeszcze nie mogę, roślinki słabo widoczne, ledwo wychylają się z ziemi nie mogę poznać co? jest co?
Idę kolejno rabatą i podcinam trawy, wycinam róże, nie wiem czy nie za wcześnie.
Nawet chwastów jeszcze nie widać. ale sezon rozpoczęty.
Haniu, zejdzie i mi do Świąt z ogrodem. Już mogłabym przesadzać krzewy ale cała ta drobnica w ziemi siedzi. A ja potrzebuję 5 szt. h. bukietowych przesadzić. A pod nimi hosty i inne późno startujące.
Mus poczekać.
Ja pewnie też się nie wyrobię do końca marca.
Przez te zimne nocki boję się cokolwiek ciąć. Cały czas czekam na poprawę pogody, a dzisiaj o 5.30 u mnie było -5.
Werbena bardzo ładnie mi powschodziła
pozdrawiam Haniu
Joanno!
dziś zapowiadali też minusowe temp. poszłam okryć magnolię młodą, ma już pączki.
Przy czyszczeniu żurawek kilka zostało mi w rękach, oczywiście opuchlaki maleńkie ok 1 cm.
Wykopałam 3 ogromnie wielkie, ładne karpy by przesadzić i rozdzielić.
a pod każdą opuchlaki, wybierałam, niszczyłam i przerzucałam ziemię.
Karpy rozdzieliłam i szukałam dalej.
Pewnie wyleczę się z żurawek.
Wczoraj spisywałam walkę z nimi, jutro jadę po płyn do apteki i robię walkę.