Dzięki Haniu za info o hortensji pnącej - to biorę, ja ją przy pergoli posadzę, w cieniu, gleba tam będzie kwaśna raczej bo zamierzam rabatkę pod paprocie robić. Jakbyś mogła jej teraz zrobić fotkę - jak wygląda bezlistna to proszę wrzuć w mój wątek - jeśli możesz
Pozdrawiam i zdrówka życzę - ja przeziębiona byłam - bagatelka - miesiąc a i teraz jeszcze kaszelek męczy - Byle do wiosny... miłego dnia

Haniu nazw dalii nie znam żyje ciągle w biegu i trudno mi to wszystko ogarnac więc nie wszystkie nazwy kazdej dalii czy rozy zapamietuje) ograniczylam te wysokie bo za duzo do znoszenia do piwnicy wole teraz te niższe bo lżejsze a tez sa piekne

Witaj Haniu, chyba nadal jesteś chora i stąd taka cisza. Wracaj szybko do zdrowia bo tu już wiosną pachnie i niedługo ruszymy do pracy w ogrodzie.
Pozdrawiam

Haniu jak zdrowko?wiosna juz zawitała)pozdrawiam i życzę zdrowia

Haniu dziękuję za zdjęcia hortensji i informację - pooglądam sobie jeszcze twój wątek w tym kierunku
Wiosenkę zostawiam malućką

Asiu ! Danusiu ! Aniu! dziękuję , wyszłam zrobić zdjęcia żurawek kupione późną jesienią, posadziłam do skrzyneczek, stały na zewnątrz w połowie stycznia wstawiłam pod osłony.jedną w doniczce jak kupiłam zostawiłam w zimnym miejscu pod osłoną . zobaczcie jaka ładna to Plum Royale. Załuję wszystkie powinnam zostawić pod osłoną, a tak są o wiele gorsze.
Najsłabiej przetrzymały odm.Autumn Leaves różowe liście.


To jest ta sama odm. stała na zewnątrz w skrzynce.


To podobna do tej wyżej a nazwa jej Ametyst Myst



Mam nadzieję , teraz pobędą pod szkłem , szybciej wybiją nowe odrosty, już je widać i podzielę.
Środkowa jeszcze inna odm. z ciemnych .

Tu jest po bokach odm. Autumn Leaves różowe liście.słabo przetrzymała zimno.

w środku jest odm. Marmelade i bursztynowa ślicznotka tak opisują a bokami Midnight Rose, różowe kropki na błyszczącym listku. Zdjęcie nie daje efektu . a jest bardzo ładna.

Gold Strike


Bylinki nowe, posadziłam już do doniczek.

Późną jesienią podzieliłam jeden bardzo duży krzak Creme Brule miał łyse odnogi., odcięłam żyletką i są w doniczkach już ukorzenione.

Tu jest odm. co muszę z identyfikować,wydaje mi się Purple Petticoats. Wizytówki z opisem składam i pasuję do rośliny. Jesienią też odcięłam z krzaczka, liście są wydłużone strzępiaste lśniące od spodu ciemno czerwone. Też widać żyją ukorzeniły się.

Orliki zasiane latem, posadzę jak będzie można na miejsce stałe.
Łodygi hortensji pnącej na ścianie, siedzi jak wmurowana cementem.

Hortensje bukietowe kupiłam w sierpniu , nie sadziłam nie miały zaplanowanego miejsca i stoją zadołowane pod osłoną . To Phantom.

To Magical Mongoliht zamawiałam wiosną w wysyłkowej.

Też zadołowane Incrediball różowa drzewiasta zamawiałam wiosną ubiegłego r.kwiaty mało ciekawe. i trzy inne niebieskie zadołowane. bez okrycia ale pod osłoną.


Inne doniczkowe stoją w ciemnym zimnym pomieszczeniu, zaglądałam dziś mają się dobrze.
Bukietowe jeszcze nie będę przycinała , poczekam puszczą pąki. odetnę i ukorzenię gałązki, tak robiłam z anabelką.

Pozdrawiam Haniu
Widzę że w pełni jesteś przygotowana do startu wiosennego