Haniu zrobiłam jeszcze raz fotkę możesz jeszcze raz zerknąć

O matko.... Muszę do Lidia zajrzeć
A dla wysiewow jestem pełna podziwu ja to wszystko do gruntu sypne i zobaczymy...
Odstrasza mnie konieczność pikowania
A jakbym posiala tak troszkę, nie za gęsto to da się potem tylko przełożyć w grunt bez pikowania ??

Kasia - pikowanie zawsze mnie przeraża.

Dużo nasion można siać wprost do gruntu, lub tak jak piszesz przełożyć z pojemnika bezpośrednio do ziemi lub zrobić poletko. Tylko na rozsady.
Jeszcze poczekaj.

Powstrzymuję się z daliami, cyniami, astrami.
Na parapetach słabo mi rośnie.

Pikować trzeba pomidory.

Haniu nie pomogę, które to bulwy kosmosów.
Moje kupione dzisiaj to małe karpki, nic nie podobne do tych na zdjęciach.

Haniu ...
pytałaś ,kiedy ja sieję astry
sieję w drugiej połowie kwietnia bezpośrednio do gruntu na miejsce stałe...sieję tak też cynie...aksamitki zaś na rozsadniku i póżniej rozsadzam po dwie

Nie podpędzam siewów ,bo chcę aby kwitły pod koniec lata i do pożnej jesieni ...wtedy jest najmniej roślin kwitnących.Teraz przymrozki jesienne mamy dosyć póżno,więc zdążę się jeszcze nimi nacieszyć

Ale jeśli miałabym zrobić rozsadę w nieogrzewanej szklarence to dopiero koniec marca poczatek kwietnia

Serdecznie pozdrawiam

Haniu przyszłam się pochwalić, że moja Purple Mayesty z nasionek od ciebie zaczyna nabierać kolorku...

anka_ napisał(a)

Haniu przyszłam się pochwalić, że moja Purple Mayesty z nasionek od ciebie zaczyna nabierać kolorku...

A kiedy sialas ? Pikowalas ?

anka_ napisał(a)

Haniu przyszłam się pochwalić, że moja Purple Mayesty z nasionek od ciebie zaczyna nabierać kolorku...

Aniu - cieszy mnie, bo ktoś pisał że świeże nasionka słabo kiełkują.
Ja wysiałam świeżą i starą z ubiegłego roku obie jednakowo wykiełkowały.

W mojej rozplenicy też robią się ciemne końcówki, wcześniej nie wpatrywałam się i myślę końcówki zasychają, a to właśnie kolorek zaczyna być widoczny.

Kasya napisał(a)

A kiedy sialas ? Pikowalas ?

Kasiu - ja jeszcze nie pikowałam nie chce mi się
Chciałam kupić namiocik foliowy, są w Kaufland w Lidlu i wstawić do szklarni.
a wymyśliłam, nad zagonem ustawiłam półkola z prętów, górą pociągnęłam druty.
Miałam folię tunelową, przycięłam na cały zagon.

Nie zdążyłam zrobić zdjęcia.

Wstawiłam termometr, teraz wieczorem sprawdzałam temperaturę i jest tylko 6 stopni.

Czyli za niska temperatura by wynieść roślinki z parapetów.
Zasieję tam inne byliny.

Kasya napisał(a)

A kiedy sialas ? Pikowalas ?

Kasiu siałam 20 lutego. Nie pikowałam, bo mam w multipalecie.

Anabell napisał(a)

Aniu - cieszy mnie, bo ktoś pisał że świeże nasionka słabo kiełkują.

Haniu aż poleciałam policzyć -wzeszło 85% więc wynik chyba bardzo dobry. Dzisiaj zasieję jeszcze w pojemniki. Nawet nie wiesz jak mnie cieszą te wschody....