Haniu, Juz w domu ? jak zakupy ? pokazecie ?

MirellaB napisał(a)

A znasz rozchodnik Mr Goodbud? Ładny jest

jest ładny, sadzonka jednopędowa kupiona była jesienią 16 r. To zdjęcie z początku sierpnia, wcześnie zaczyna kwitnienie.
Kolor ciemniejszy od Brilans.
duże baldaszki kwiatowe, w tym roku jest niski.

Dziś w Skierniewicach widziałam ale kwiatostany nie były ciekawe w kolorze, to pewnie sprawa nadmiaru deszczu.

Ten mój był taki sam kolor w ubiegłym roku jak i teraz.
Przy sadzeniu na miejsce stałe w duży dołek dałam żwiru one lubią takie podłoże.

Kasya napisał(a)

Haniu, Juz w domu ? jak zakupy ? pokazecie ?

Ja byłam już o 15 w domu ale bardzo padnięta.

Na stoisku szkółki Dąbrowskich kupiłam 3 szt. rozchodnik łopatkowy srebrny 'Cape Blanco; już nie muszę zamawiać.

jeżówkę różową z białym środkiem w tej chwili uciekła mi nazwa, taka jest u Ciebie.

Grujecznik
Barbulę już jedną miałam wcześniej kupioną.

i tak nie miałam nic kupować.

Jezowka southern belle ?
Zakupy to sama przyjemność nie trzeba sobie odmawiać

Oj zapomniałam o grujeczniku, piękny był

Jeżówka to Southern Belle

a rozchodniki widziałam w siatce - urocze

Haniu pokaż zdjęcia

Mam nadzieję że już odpoczęłaś po dzisiejszym maratonie Haniu
Widziałam jak bardzo byłaś zmęczona i ta wyprawa po barbulę i hortensję była niepotrzebna.
My bylismy w domciu o 16.30 i padłam.
Buziaki

JoannA napisał(a)

Mam nadzieję że już odpoczęłaś po dzisiejszym maratonie Haniu
Widziałam jak bardzo byłaś zmęczona i ta wyprawa po barbulę i hortensję była niepotrzebna.
My bylismy w domciu o 16.30 i padłam.
Buziaki

Pierwszy raz byłam w Skierniewicach, to istne szaleństwo i bardzo męczące, tym bardziej, że z zakupami do samochodów daleko a kursowanie kilkakrotne z siatkami wykańczało. Przedzieranie się wśród tłumu ludzi nie pozwala na spokojne oglądanie wystawionych roślin. Za to emocji co niemiara

Haniu u mnie pisalas o chryzantemach. Ja te moje kupilam rok temu o tej porze w hortolusie. Przyznaje przypadkiem, ale kupilam te drobnokwiatowe i wsadzilam na rabate gdy sadzilam tulipany. Potem o nich zapomnialam czyli nie obcielam przekwitnietych i nie wyrwalam. Poxna wiosna gdy chcialam posprzatac okazalo sie, ze cos zielonego widac i zostawilam obcinajac tylko zeschniete galazki kwiatowe. To moja tajemnica sukcesu - widzialam na facebok jakies 2 tygodnie temu, ze juz sprzedaja chryzantemy - moze sproboj?

Mam tez drugie z netu ale sa bardziej krzaczaste. Te kupilam jako dlugie roslinki jesienia /ale z bryla korzeniowa/ i wiem tylko ze maja byc rozowe wiec czekam. Chcialam teraz domowic ale facet juz ich nie sprzedaje.

JoannA napisał(a)

Mam nadzieję że już odpoczęłaś po dzisiejszym maratonie Haniu
Widziałam jak bardzo byłaś zmęczona i ta wyprawa po barbulę i hortensję była niepotrzebna.
My bylismy w domciu o 16.30 i padłam.
Buziaki

Asiu już dziś mi odeszło. a drugi raz naprawdę niepotrzebnie poszliśmy.

Podziwiam Andrzeja, że mało oponował, chodził cierpliwie i dźwigał zakupy.
Dzięki niemu pojechaliśmy w sobotę i całe szczęście pogoda dopisała, a dziś ponury dzień.