JoannA
21:58, 14 mar 2018
Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Tak pomyślałam Haniu że będzie okazja odebrać.
Zazdroszczę Ci tych [rac w ogrodzie. Ja kisnę popołudniami w domu, łapki bardzo świerzbią, ale się wstrzymuję i dopiero po tym ochłodzeniu ruszę do pracy w ogrodzie.
Ja mam mały ogród to szybko się uwinę

Co innego u Ciebie Haniu. Jak przyjdzie wiosna to od razu upały i nie będzie wiadomo za co w pierwszej kolejności się łapać.
Buziaki

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja