Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Żywopłotki cisowe.

Żywopłotki cisowe.

Dorota123 21:58, 08 kwi 2018


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Oj dzieje się u Ciebie, takie maluchy to dopiero poznają co to piękno. Może w którymś zagości miłość do ogrodniczkowania? Kawał roboty masz zrobione, ale wiosna to taka pora roku, że trzeba się najwięcej napracować.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
gobasia 10:53, 10 kwi 2018


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Haniu

pomidorki wyniosłaś do szklarni?
moje żyją ,niczym nie przykrywam...postawilam na ziemi ,a w dzień jest tak gorąco ,ze drzwi uchylam
Jestem tak zarobiona ,ze na ogród i forum brakuje czasu
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
Pszczelarnia 12:20, 10 kwi 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Faktycznie cisom zafundowałaś ostre cięcie - są modelowe i najpiękniejsze u Ciebie.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
zawitka 08:09, 12 kwi 2018


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14205
Uwielbiam cisy są mało wymagające ,łatwe do przesadzanie i wyglądają cudownie cięte. Haniu słyszałam że roślinki będziesz nam przetrzymywała Już dziękuję
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Anabell 22:02, 12 kwi 2018


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Dorota123 napisał(a)
Oj dzieje się u Ciebie, takie maluchy to dopiero poznają co to piękno. Może w którymś zagości miłość do ogrodniczkowania? Kawał roboty masz zrobione, ale wiosna to taka pora roku, że trzeba się najwięcej napracować.


Dorotko! dzieję się, całymi dniami jestem w ogrodzie.
Przez cztery dni wertykulowałam trawnik uparcie.
Podsypałam saletrą i czekałam na deszcz, przepowiadali burze a tu nic.
Przycięłam dziś ostatnie hortensje bukietowe, miesiąc wcześniej cięłam anabelki.
To czas że wszystko na już... do wykonania.
Dwa dni wcześniej odkręcona woda do ogrodu i nie wpadłam na myśl, że mogę podlewać zraszaczami.
Zaczęłam podlewanie wężem, a mózg z opóźnieniem działa. ej..skleroza..

ale trawnik podlany.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Anabell 22:13, 12 kwi 2018


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
gobasia napisał(a)
Haniu

pomidorki wyniosłaś do szklarni?
moje żyją ,niczym nie przykrywam...postawilam na ziemi ,a w dzień jest tak gorąco ,ze drzwi uchylam
Jestem tak zarobiona ,ze na ogród i forum brakuje czasu


Basiu!
pomidory zdolne były przed świętami do pikowania wystawiłam do chłodniejszego pokoju by nie wyciągały się.
i tak co dzień miałam wynosić, co dzień zajęcia pilne i pilniejsze.

W tym tygodniu już wyniosłam do szklarni i rozpikowałam.
Zrobiłam dodatkowy tunel z foli nad zagonem.

Obiecałam kupić sobie termometr minimum-maximum i jeszcze nie kupiłam by sprawdzić jaka temp. była nocą.
W dzień wejść nie można tak gorąco, wietrzę górą.

Dziś wysiałam cynie w paletki w otworki by już pikować, jutro zasieję astry.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Anabell 22:32, 12 kwi 2018


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Pszczelarnia napisał(a)
Faktycznie cisom zafundowałaś ostre cięcie - są modelowe i najpiękniejsze u Ciebie.


Ewa!
w ubiegłym roku nie wszystkie były przycięte, to teraz wyszło drastycznie.
W ogóle żywopłoty to moje oczka w głowie, a szczególnie cisy, tylko siły nie idą w parze z ich wzrostem.

( Modelowe i najpiękniejsze) tak bym sobie życzyła, dużo im brakuje do równiutkiej ściany, i tak się cieszę.
Kilkanaście lat wcześniej nie mogłam sadzić, bo wiązało się z wymianą ogrodzenia a koszty zakupu cisów na całość to wydatek.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Anabell 22:36, 12 kwi 2018


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
zawitka napisał(a)
Uwielbiam cisy są mało wymagające ,łatwe do przesadzanie i wyglądają cudownie cięte. Haniu słyszałam że roślinki będziesz nam przetrzymywała Już dziękuję

Halinko!
wysoka równiutka ściana to od zawsze moje marzenie.
roślinkom przygotowałam miejsce
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Pszczelarnia 12:39, 13 kwi 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Haniu,
zawsze siałam cynie do skrzynek na rozsady (potem kupkami wysadzałam do gruntu w połowie maja). Myślisz, że jak w maju posieję wprost do gruntu (potrzebuję mieć długi zagon) to coś z tego będzie?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
gobasia 13:20, 13 kwi 2018


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Haniu Ewo pozwolicie ,ze dodam swoje trzy grosze

Ewo ja zawsze sieję cynie i astry bezpośrednio do gruntu..tak od 20 kwietnia..w zależności od pogody...Na pewno urosną i pięknie zakwitną
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies