Haniu, szał zakupowy powoli minął. Moje zakupy to po prostu okazje, hosty duże, ładne i za 10 zł szkoda by było nie kupić.
Deszcz krzyżuje nam plany, u mnie też trawa nie skoszona, chwaściska szaleją, teren grząski więc czekamy na lepszą pogodę, chociaż jeden dzień słoneczka by się przydał!
Widziałam zakupy, dorodne rozsady, wszystko piękne i w takich ilościach! Działasz Haniu mimo brzydkiej pogody ale u Ciebie inne warunki
pozdrawiam i słoneczka życzę