Będą werbeny Na razie nie wyrywam tu chwastów żeby siewek nie uszkodzić. Będę rozsadzać gdzie się da. A stara werbena wybija od korzeni. Warto być cierpliwym.
Mne werbena nie lubi wysieje jeszcze nasiona po rabatach, może coś wzejdzie i w sierpniu może zakwitnie.
Na różanecznika CW psioczyłem przez ostatnie dwa lata do tego stopnia, że chciałem oddać w dobre ręce. Kolor liście intensywnie zielony, pokrój i gęstość wzorowa, kwiatów prawie brak jednak w tym roku się wystraszył
Dokładnie, tylko pokrój inny. Mam go już 3 rok i dopiero w tym go pokazuję. Pierwszy rok po posadzeniu zbrązowiał, przesadziłem go w inne miejsce, rok temu majowy przymrozek załatwił świeże pędy. W tym roku jest śliczny, nawet go zdobniczka nie złapała.