Vanilki były ostatnim zakupem na kilka przyszłych miesięcy. Niestety naprawa samochodu tak nadszarpnęła mój budżet, że nie wiem czy do sierpnia się odbiję :-/
A w czerwcu jeszcze 2 wesela...
Przez to wszędzie mam coś zaczęte i nieskończone. Jak ja to wytrzymam, nie wiem.
Co chwila zawiesza mi się forum i wcina moje wpisy.
Może tym razem się uda
Jestem pełna zachwytu dla miejsca, które stworzyłeś. Uwielbiam takie klimaty.