Mój 4 arowy azyl...

barbara_kraj... 01:43, 11 gru 2014

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Aniu, ja zdjęcia robiłam jeszcze około 13:20. Tylko w miejscach nasłonecznionych szron znikał.

Agnieszko, fakt, udało mi się wreszcie parę fotek zrobić, ale Twój ogród to dopiero bajka!

Gosiu, to początek zimy, jeszcze będzie okazja na spotkanie ze szronem. A u Ciebie w górach na pewno.

Iwonko, nie jedną okazje będziesz jeszcze miała. Tak naprawdę zima się jeszcze nie zaczęła

Bogdziu, podobną aurę mamy

Wojtku, miło Cię widzieć. I ja dawno do Ciebie nie zaglądałam, ale poprawię sie.

Agatko, ja też lubię takie zimowe obrazki

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

barbara_kraj... 01:52, 11 gru 2014

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

Joku napisał(a)

Piękna alejka Basiu.
Podczytałam dyskusję na temat wrzośców. Ponieważ miałam kilka odmian to podzielę się moimi obserwacjami. Nazw niestety nie znam i nie pamiętam. Ale: te o białych kwiatach zakwitały najwcześniej, często zimą lub nawet jesienią. Na wiosnę straszyły łysymi kawałkami kwiatostanów. Czerwone z kolei łatwo wymarzały i na wiosnę wyglądały jeszcze gorzej niż białe. Najodporniejsze były takie o różowych, początkowo jasnych kwiatkach, z czasem kolor robił się bardziej intensywny.

Fakt, te białe kwitną najwcześniej, ale u mnie pełnia ich kwitnienia zawsze jest wiosną. Być może u Ciebie łagodne zimy kwitnienie przyspieszają.
O czerwonej odmianie nic powiedzieć nie mogę, bo jej nie mam. Różowe u mnie zawsze obficie i długo kwitną. Nie lubię okresu przekwitania, bo kolor robi się 'brudny', a już najbardziej nie cierpię przycinania po kwitnieniu. Zawsze tnę mocno, bo przy okazji koryguję pokrój.

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

barbara_kraj... 02:04, 11 gru 2014

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

Gabriela napisał(a)

Basiu, u mnie to samo i kwiatów pojawiło się więcej, też się zastanawiałam czy one tak mają, czy to kwestia aury i czy w takim razie zakwitną nam na wiosnę. Mam je pierwszy raz, wsadziłam wiosną i też białe.
Niewiele piszesz ostatnio, w sumie tak jak ja. Pozdrawiam.

Gabrysiu, popatrz co pisze Jola/Joku o kwitnieniu swoich wrzośców.

Ja uważam, że to aura robi nam takie figle, a rośliny natychmiast reagują. Wrzośce muszą zawiązać pączki jesienią aby wiosną mogły kwitnąć. A kwitną wcześnie. Czasami wystąpią niewielkie odstępstwa od reguły, ale nie ma się tym co przejmować. Na pewno wiosną ujrzysz kwiatnące.

Niewiele się dzieje, to i pisać nie ma o czym.

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

boguslawa_ma... 20:36, 11 gru 2014

Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522

Do góry

Basiu kiedy piernik pieczemy?Pozdrawiam

____________________
Bogusia-moja działka Bogusia-moja działka

barbara_kraj... 22:57, 11 gru 2014

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

boguslawa_madejska napisał(a)

Basiu kiedy piernik pieczemy? Pozdrawiam

Ja zamierzam piec w przyszłym tygodniu, pewnie w środę lub czwartek. Na razie szykuję orzechy do masy orzechowej.
Jutro będę lepić pierogi z kapustą i grzybami. Dziś zaczęłam szykować farsz.

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

GorAna 22:59, 11 gru 2014