Przez przypadek natknęłam się dzisiaj na zimówkę aksamitną. Usmażyłam na maśle i zachwyciłam się ,taka smakowita! Ten grzyb zaczyna owocować w listopadzie, przy sprzyjających warunkach, tzn. łagodnej zimie, może owocować aż do marca. Rośnie w kępkach na drzewach lisciastych, pniakach.
Ja pierwszy raz ją spotkałam i pierwszy raz jadłam. A od dawna na nią miałam ochotę!

ciekawe - jednak i tak bym pomyślał, że trujący

Sebku, miały wyśmienity smak! Usmażyłam je na maśle. Powidziałabym, że były nawet lepsze od rydzów, bo bardziej delikatne.
Mam nadzieję, że dożyję jutra))

...też pomyślałabym ,że to trujaki masz odwagę?!

Haniu, te grzyby od dawna znam z opisów, zdjęć i dopiero teraz miałam szczęście je spotkać.
Ich smak bedzie mi towarzyszył długo i pewnie ciągle wokół się będę rozglądać, by znów na nie trafić

Basiu, ja tak samo, jak inne/-i tez bym się bała... ale widać, że znawczyni z Ciebie ! no i poznałaś nowy swietny smak ?

rośnie u mnie k/ porzeczek starych do wycięcia, jutro też zbiorę

Ania, ale czy to ten sam ? !

jutro zrobię zdjęcia

monteverde napisał(a)

jutro zrobię zdjęcia

Fajnie, ważny jest trzon, Aniu! To cecha rozpoznawcza!!!