Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój 4 arowy azyl...

Mój 4 arowy azyl...

wojtas2101 13:23, 13 sty 2017


Dołączył: 24 wrz 2012
Posty: 1762
zaglądam.... u mnie też mały zastój jak by trochę śnieg stopniał to bym mógł pojechać na działkę, mam trochę drewna do noszenia i cięcia. pozdrawiam
____________________
Ogród przydomowy - Hosty Wizytówka-Ogród przydomowy-Hosty
boguslawa_ma... 14:06, 13 sty 2017


Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522
U mnie dopiero zastój ,grypa mnie złożyła ,też sobie dogadzam kulinarnie,a kg.idą w górę
Basiu pozdrawiam
____________________
Bogusia-moja działka Bogusia-moja działka
barbara_kraj... 18:52, 13 sty 2017


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
wojtas2101 napisał(a)
zaglądam.... u mnie też mały zastój jak by trochę śnieg stopniał to bym mógł pojechać na działkę, mam trochę drewna do noszenia i cięcia. pozdrawiam

Jeszcze zdążysz. A śnieg niech leży, bo nowe mrozy idą.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 19:03, 13 sty 2017


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
boguslawa_madejska napisał(a)
U mnie dopiero zastój ,grypa mnie złożyła ,też sobie dogadzam kulinarnie,a kg.idą w górę
Basiu pozdrawiam

O, to zdrowia życzę. Ja nie pamiętam kiedy na grypę chorowałam, pewnie dlatego że kiedyś zaszczepiłam się przeciw pneumokokom. Niby dzieciom zaleca sie tę szczepionkę, ale dorosłym też pomaga ustrzec się przed wszelkimi chorobami górnych dróg oddechowych.

Z tymi kg to odwieczny kłopot. Mało ruchu w okresie zimy, kulinarne dogadzanie sobie, w pozbyciu się ich nie pomaga.
Obrazek dla Ciebie...

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
hanka_andrus 22:40, 13 sty 2017


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Moja waga też chyba się zepsuła, co dzień pokazuje zwyżkujące cyfry. Jak tu spacerować, kiedy plus za oknem, a śnieg [pod spodem mokry. Nawet odśnieżanie nie pomaga, woda w koleinach niczym w marcu.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Milka 13:25, 14 sty 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Ale pyszne danie
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Joku 15:00, 14 sty 2017


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13009
Basiu na zdjęciu chyba serby w jakimś parku?
Nie chcę zapeszyć ale ciemno kwitnący skrętnik póki co ma się dobrze. Mam nadzieję że w końcu jego kawałek powędruje wiosną w twoim kierunku.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
barbara_kraj... 19:27, 14 sty 2017


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
hanka_andrus napisał(a)
Moja waga też chyba się zepsuła, co dzień pokazuje zwyżkujące cyfry. Jak tu spacerować, kiedy plus za oknem, a śnieg [pod spodem mokry. Nawet odśnieżanie nie pomaga, woda w koleinach niczym w marcu.

Hahaha! W okresie zimy większości wagi się psują, i tak od lat...

U nas z tą pogodą trochę lepiej, zbytniej chlapy nie ma, ale pod warstwą śniegu lód zalega i przez to niebezpieczeństwo bliskie. Nie wszystkie chodniki są dobrze odśnieżone, o osiedlowych uliczkach nie wspomnę. Dlatego, idąc np. po zakupy, duszę na ramieniu mam, a ze strachu przed upadkiem cała spocona jestem. W domu więc wolę siedzieć, i tyć...
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 19:28, 14 sty 2017


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Milka napisał(a)
Ale pyszne danie

W samej rzeczy, Irenko. I syte tak, że kolację można sobie odpuścić.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 19:38, 14 sty 2017


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Joku napisał(a)
Basiu na zdjęciu chyba serby w jakimś parku?
Nie chcę zapeszyć ale ciemno kwitnący skrętnik póki co ma się dobrze. Mam nadzieję że w końcu jego kawałek powędruje wiosną w twoim kierunku.

Jolu, patrząc na pokrój i to, że igły dobrze się trzymają, podejrzewam, że to serby. Sadzili je całkiem spore i nawet nie chorowały.
Rosną sobie u progu naszego najbliższego parku.

W ładnym miejscu mieszkam; blisko Promenada, dwa parki, lasek, miejsca rekreacyjne, amfiteatr, place zabaw dla dzieci. A przy tym wszędzie blisko: centra handlowe, sklepiki wszelakie, apteki, szpital, przychodna lek., kościół, a nawet cmentarz.

Tak myślałam, że uda Ci się uratować tego skrętnika. Zauważyłam, ze to dość 'twarde' i odporne rośliny, a przy tym łatwe w rozmnażaniu. A póki co niech sobie rośnie i krzepy nabiera.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies