Basiu sasanki piękne,muszę sobie kupić ,miałam ale wymarzły
Tak samo mi się stało z przylaszczką ,w ubiegłym roku kwitła i było jej dużo,a w tym się całkiem straciła

Basiu, dziękuję za rady odnośnie ranników.
Forsycję masz zjawiskową, moja marna, ma mało słońca, ale nie mam już gdzie jej przesadzić. Sasanki podziwiam, u mnie padły - nie pojawiły się po zimie.

Bogusiu, Iwonko - zdumiona jestem tym, że sasanki wymarzły. U mnie przezimowały całkiem dobrze. Być może dlatego, że stare liście dopiero teraz usuwam, przez zimę stanowią dodatkowe okrycie. Poza tym u mnie ziemia piaszczysta, przepuszczalna. Wy macie ziemię cięższą.

Sasanki dla Was

I takie tam

Śliczne białe szafirki! A ciemiernik - miodzio!

Co roku do nich się przymierzam.

Basieńko ale już kolorowo u Ciebie Hiacynty niemal czuję przez monitor.... szafirki białe cudne i te kudłaciaste sasanki Buziaki zostawiam

Basiu, moje sasanki na pewno miały złe miejsce, bardzo wilgotne i ziemia za ciężka. Może kiedyś spróbuję na innej rabacie.
Szafirki też śliczne, mało spotykany u nich kolor.

Haniu, to już trzecie miejsce dla szafirków - wreszcie dopasowane, rozrosły się, odżywić je muszę, bo coraz drobniejsze zaczynają mieć grona.
Ta odmiana ciemiernika dość łatwo się rozsiewa i już w drugim roku może kwitnąć.

Kasiu, niespodziankę mi zrobiłaś swoją obecnością! Dzięki temu mogłam poznać wątek 'Mini Kubusiowo'. i pomyśleć, że wątek żyje już dwa lata!

Iwonko - u Ciebie sasanki dobrze by się czuły na południowej rabacie, tylko trzeba by trochę roluźnić piaskiem ziemię.
A jak się mają sadzonki winorośli? Żyją?

Basiu, dziś odwyk od ogrodu. Pogoda za oknem niepewna. Za to mam z rana trochę czasu na forum, w czas porannej kawy. No i podziwiam Wasze kwiatki, oczywiście! Miłego tygodnia życzę.

A to się z Hanią, u Ciebie, w ogrodzie, na kawie spotkałyśmy!
Piękne te białe szafirki, spotykane rzadziej niż w niebieskie, czyżby trudniejsze?
Twoje, są w gęstej kępie i mają grube, soczyste liście, to może tylko jakiegoś jednego składnika im brakuje , do budowania kwiatów?