Dziś zjadłam pierwsze w tym roku dwie brzoskwinie węgierki też ładnie obrodziły, dochodzą, nic tylko słoiki robię wczoraj i dziś na tapecie był mus z antonówek, jest jeszcze gorący Pozdrowienia zostawiam
Ależ piękne zbiory. Cieszą oko i zapewne podniebienie. Ten czerwony krwawnik fajnie wygląda. Mogę liczyć na sadzoneczkę? Pozdrawiam Cię, Basieńko.
Pyszne owoce,pięknie wyglądają.