Mój 4 arowy azyl...

barbara_kraj... 21:37, 25 maj 2020

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

hankaandrus_44 napisał(a)

Moje azalie mają też mniej kwiatków, ale żyją i mają się ku kwitnieniu. Na razie w pąkach.

Wykopki po swoim jałowcu zagospodarowałam, ale został jeden korzeń, myślałam, że zbutwieje, a on już dziesięć lat się trzyma i ani myśli o tym. Lepiej trochę podkopać i odpiłować głębiej, żeby nie szpecił.

Wciąż mam kłopoty z azaliami japońskimi. Jedną niedawno wywaliłam. Za to Glowing Embers jest niezawodna. Lada dzień powinna rozwinąć pąki.
Nie uwierzysz, ale w tym roku pozbyłam się czterech jałowców! Najmniej kłopotów z korzeniami miałam właśnie z tym Wiltoni. Korzenie pozostałych w większości mąż w ziemi zostawił. Sporo upiłował, wyciął, ale bardzo się umęczył. Mają cholernie twarde drewno. Może rozłożą się po latach? Oby grzyby pomogły.

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

barbara_kraj... 21:40, 25 maj 2020

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

Joku napisał(a)

Mnie najbardziej podobają się liście różowego, fajna spora kępa się tworzy.

Sporą już masz. Zachwyciłam się, gdy ją po raz pierwszy zobaczyłam. Fakt, liście ma ciekawe.

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

hankaandrus_44 21:43, 25 maj 2020

Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7187

Do góry

Czy żeleźniaka przesadzałyście? Bo mam go w dwóch miejscach, a wolałabym w jednym.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}

barbara_kraj... 21:55, 25 maj 2020

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

hankaandrus_44 napisał(a)

Czy żeleźniaka przesadzałyście? Bo mam go w dwóch miejscach, a wolałabym w jednym.

Przed chwilą wyczytałam u zojilitwin, że najlepiej zabiegi te z romnażaniem włącznie robić po kwitnieniu lub zanim zacznie się wegetacja.
Myślę, że ze sporą bryłą ziemi przeniesienie go będzie łatwe, mimo że korzenie ponoć ma znaczne.

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

hankaandrus_44 22:01, 25 maj 2020

Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7187

Do góry

No to spróbuję, Bo ten co go chcę ruszyć jest mniejszy, to pewnie i korzenie niezbyt rozrośnięte.

Też go mam od Joli, a na zółtego chętnie bym się zapisała.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}

barbara_kraj... 22:10, 25 maj 2020

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

Haniu, dam znać o wysyłce żółtego. Poślę sadzonkę i na wszelki wypadek nasiona.

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

Joku 22:29, 25 maj 2020

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12065

Do góry

Przesadzałam mojego, ale wtedy mały był. Zniósł dobrze. Teraz chyba nie dałabym rady go przesadzić. Za duży.

____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny

barbara_kraj... 19:35, 28 maj 2020

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

Orliki wciąż kwitną

Rh Album Novum powoli rozwija się

Skalnica liścieniowa. Po ub. rocznym obfitym kwitnieniu, tegoroczne skąpe. Musi odbudować rozetki. Te, które kwitły, zamarły.

Azalia Glowing Embers i wreszcie przycięte bukszpany (w sumie 21) - niektóre do poprawki.

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

AgnieszkaW 20:01, 28 maj 2020

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749

Do góry

Basiu, już przycinałaś bukszpany? Ja się jeszcze boję, bo zapowiadają deszcze, a to wiąże się z chorobami grzybowymi...
Azalie i orliki masz piękne

____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka

Joku 21:04, 28 maj 2020

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12065

Do góry

Zaczynam na nowo lubić azalie

.
Ja też czekam na odpowiedni moment żeby przyciąć bukszpany. W zeszły roku odpuściłam i mam teraz poczochrańce.

Fiołki zostaw w tych miejscach gdzie rosną. Niech zmężnieją, może coś się wysieje. U mnie one rosną jak chwasty.

____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny