Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój 4 arowy azyl...

Mój 4 arowy azyl...

barbara_kraj... 19:37, 20 sie 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Goldilock jeszcze w pączkach


a tu już rozwinięta, tyle że cały jej środek wyżarł konik polny. Przepędziłam, ale czy do następnej nie wróci?!
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
EPODLAS 20:09, 20 sie 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Gabrysiu, kupiłam u Szmita zawilca Honorine Jobert. Zawsze mi się tak podobał. Zawilce to moje ulubione kwiaty. Ale on ponoć przemarza. Już się o niego boję. Muszę go mocno opatulić na zimę. U mnie zawilce mieszańcowe zmarzły, zostały nędzne resztki, ale może się odbudują.
____________________
Mój ogród
jotka 20:18, 20 sie 2012


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
barbara_krajewska napisał(a)
Goldilock jeszcze w pączkach



Basiu, kolejny raz upewniłam się, że najbardziej lubię róże na etapie pąka A tu dodatkowo te piekne przebarwienia na brzegach płatków, które później znikną w fazie rozkwitu ...

pozdrawiam
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
barbara_kraj... 21:20, 20 sie 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
EPODLAS napisał(a)
Gabrysiu, kupiłam u Szmita zawilca Honorine Jobert. Zawsze mi się tak podobał. Zawilce to moje ulubione kwiaty. Ale on ponoć przemarza. Już się o niego boję. Muszę go mocno opatulić na zimę. U mnie zawilce mieszańcowe zmarzły, zostały nędzne resztki, ale może się odbudują.

Bożenko, czy Ty mnie o zawilce pytasz? Bom ja Barbara))
Minionej, ostrej i bezśnieżnej zimy sporo roślin wymarzło a wśród nich zawilce. Moje jakoś odbiły, bo już były dobrze ukorzenione i rozkrzewione podziemnymi pędami. W pierwszą zimę radzę je dobrze okryć a przede wszystkim posadzić w zacisznym miejscu. Jeśli zimą bedzie dużo śniegu nic im nie grozi. W końcu nie każda zima musi być tak sroga
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 21:22, 20 sie 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
jotka napisał(a)

Goldilock jeszcze w pączkach



Basiu, kolejny raz upewniłam się, że najbardziej lubię róże na etapie pąka A tu dodatkowo te piekne przebarwienia na brzegach płatków, które później znikną w fazie rozkwitu ...

pozdrawiam

Jolu, ja też uważam, że róże w fazie pąka są najbardziej urodziwe.
Dzieki za wizytę, pozdrawiam również
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 23:17, 21 sie 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
U mojej sąsiadki ten krzew róży obsypany kwiatami przyciąga oczy. Sąsiadka nie wie, jaka to odmiana ale ja myślę, że to CHOPIN
Pachnie!
A to fragment krzewu, bo nie chciałam wpakować w kadr zbędnych obiektów. Na całym krzewie róż jest chyba z 60, pączków nie licząc!






____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 23:52, 22 sie 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Dziś miałam wyjątkowe szczęście. Czyścilam irysy /chorują jak diabli/ i natknęłam się na TYGRZYKA!
I do tego na panią tygrzykową! Pozowała mi pięknie i stąd ta sesja zdjęciowa





____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
monteverde 23:59, 22 sie 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
ładnie ubarwiona ale ja nie lubię pajaków, no może pajęczyny, a teraz jeszcze babie lato, najgorsze jak się twarzą wlezie w pajęczynę dzisiaj jak schodziłam z tarasu wlazlam, fuj
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
barbara_kraj... 00:00, 23 sie 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912


Pajęczyca zachowywala się tak, jakby na coś czekała!
No i w komputerze dojrzałam na co, a raczej na kogo Ten malutki, ledwo widoczny /na dole - brzeg liścia/ pajączek, to jej partner czatujący na właściwą chwilę. Jeśli mu sie uda, to życia niewiele mu pozostało, bo zostanie pożarty... chyba, że mu się uda uciec, co na ogół rzadko się zdarza))



Samiec pajęczycy ma tylko 7 mm, ona 25 mm! Goliatka przy nim!
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 00:05, 23 sie 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
monteverde napisał(a)
ładnie ubarwiona ale ja nie lubię pajaków, no może pajęczyny, a teraz jeszcze babie lato, najgorsze jak się twarzą wlezie w pajęczynę dzisiaj jak schodziłam z tarasu wlazlam, fuj

Pająki są pożyteczne, ale pajęczyny na twarzy też nie lubię. W lesie z kijkiem chodzę i macham nim nieustannie. Na działce też mi się zdarza w nią wpakować
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies