Kindzia napisał(a)

Dziękuję za podjęcie próby identyfikacji mojej bukietowej
A tak na marginesie : urodziłam się w Cz-wie na Mickiewicza i mieszkałam jakiś czas na Rakowie

Tak? Miło mi Cię poznać choć na razie wirtualnie
Ja mieszkam w przeciwnej stronie miasta

Miała być Fashion - łososiowa a jest taka, trochę dziwna...


kosmos do pary pod względem kolorystycznym

Jabłka mi obrodziły

Pachnąca Goldilock

Basia a róża pachnie? jaki gatunek jabłuszek?

Cudowna różą-zbieram informacje o żółtych różach bo mam w planie taką rabatę. Jak jeszcze pachnie to już więcej nie trzeba żądać

Aniu, ta karminowa róża ma bardzo delikatny, ledwie wyczuwalny zapach.
Akurat odmiany tej jabłoni nie znam. Sadzona przez poprzedników. Kilka lat temu na jednym z konarów zaszczepiona inną odmianą, tak że na jednym drzewie mam dwa rodzaje jabłek. I na dodatek obie NN))
Mam jeszcze Spartana i Jonagold. Też ładnie zaowocowały, ale one późniejsze

mój ojciec kiedys też tak szczepił pamiętam a co do róży to mam chyba podobną tylko moja mocno pachnie nazywa się MoodyBlue

Urszullo witam w moim wątku
Oprócz 'Goldilock' miałam jeszcze inną żółtą, wspaniale pachnącą różę. O ile dobrze pamiętam nazywała się 'Garden Princess'.
Kup sobie różę 'Chopin'. Wprawdzie nie jest żółtą lecz kremową. Pachnie, jest zdrowa i mrozoodporna

i wysoko rośnie i jest piekna właściwie pąk ma żółty ale gdy się otwiera coraz więcej ma bieli i końcowy efekt jest biały