W ogrodzie pachnącym lasem będzie jedna jedyna nawierzchnia betonowa. Co się ze mną stało??!
Kostki są rozmiaru 40*60cm, więc potrzeba ich sporo (około 30) pod cały trejaż. I tylko jedną mogę na dobę zrobić, bo skręciłam tylko jedną formę, a potrzeba trochę czasu, żeby zaprawa związała. Najpierw chciałam zrobić płyty gładkie a wycieraczkę użyć jako szablon i prysnąć lakierem-zrobić wzór. Ale chciałabym, żeby w tych szparach zaroiło się od mchu i naturalnej patyny. Będę się starała, żeby szybko ta podłoga zrobiła się stara. Myślę, że te wyżłobienia zniosą dużo- do zaprawy dodawałam cementu żeby płyty wyszły twardsze. Na ostatnim zdjęciu widać jak mróz na powierzchni dał jasny kontrast. Na razie tylko pomysłu nie mam na fugę, albo czymś wysypię albo zaprawą wypełnię.
Macie kawałek deski i wycieraczkę ?? Do dzieła !!
(zdjęcia telefonem bo do pylistej roboty aparatu już nie zabieram)