Oby moja stipa tak się spisała.Dałaś nam nadzieję
Agatko myślisz, że róże Leonardo da Vinci pasowałyby u mnie przy bukszpanach,za tarasem??? Tak pytam, bo znasz mój ogród
Ja też mam nadzieję na stipowy powrót do życia. W tym roku otuliłam je agrowłókniną zobaczymy czy to coś dało. I tak przygotowałam plan B i robię swoją rozsadę.
Pozdrawiam słonecznie
Agnieszko witaj u mnie, bardzo mi miło, że ktoś "nowy" wpadł Zapraszam!
Przemek ani lato ani jesień ani zima nie była dobra dla roślin, co też mogło mieć wpływ na zimowanie. Czas pokaże co przeżyje.. po paru dniach od przycięcia będzie wiadomo.
dzięki za link
Ola zetnij pod koniec marca a może odbiją
Gosia odpisałam u Ciebie
Agatka
Ana dobrze mieć plan B. Ja stipy i tak będę wkrótce wysiewać.