Mili goście-bardzo dziękuję, że wpadacie i dobre słowo zostawiacie. Pracownia faktycznie w tym roku prezentuje się najczyściej ale to tylko dlatego, że w tym sezonie spędziłam w niej łącznie może z trzy godziny.
Zdjęć nie miałam, pisać też nie było co. Podglądałam sobie u Was co słychać. Podziwiałam Waszą troskę o przyrodę i dokarmianie ptaków. Sama też równo z Wami zaczęłam sypać słonecznik.
Co w ogrodzie? Z nowości to posadziłam zamówione róże, przyszykowałam dla nich rabatę wzdłuż podjazdu.
Weekendy pracowite, było spore przedsięwzięcie. W związku z nim ulegnie zmianie umiejscowienie karmników. Ale to pokażę jak już zrealizuję.
Wyszłam dziś na chwilę z aparatem, zaraz coś wstawię.
W domu mam od kilku dni pierwszą większą roślinkę-sansewierie.