Kochani wpadam i odpowiadam zbiorowo



....czasu mi nadal nie starcza
Iwonko ogród nic a nic się nie skurczył, ponieważ dom stoi dokładnie w tym samym miejscu co stary, który wyburzyliśmy w lutym....dojdą mi jeszcze nowe rabatki

....ale to już w przyszłym roku

Cieszę się, że zaglądasz


[bAgnieszko], domek nie mógł wyglądać inaczej, bardzo cenię sobie staro
polskość, marzyłam o takim wiele lat

....jak widać marzenia się spełniają

Pozdrawiam cieplutko
Aniu, obraz czeka na dłuższe wieczory

....miejsce w domu jest dla niego już wybrane

Dzięki za miłe słowa
Iwonko-al, dziękuję za komplementa
Bogusiu, domek z zewnątrz już prawie gotowy....jeszcze trochę w środku pozostało pracy i można będzie pod koniec listopada zamieszkać
Małgosiu, barierka na balkonie musi być, bo jak będę kontrolować eMa, co robi na polu, to przeca nie mogę wypaść na twarz



Buziaki

