W ogrodzie nic dobrego nie słychać, oprócz wieczornych koncertów świerszczy
Nowa trawa po dzisiejszym cieniutkim deszczyku dostała ładniejszego kolorku, w drugiej części ogrodu, gdzie trawa kilkunastoletnia, masakrycznie sucho i ponuro


Jedyne miejsce godne pokazania



na tej rabacie rozchodniki mają się jako tako

A mnie sie najbardziej ten kamienny dzbanek spodobał , sliczny.

takie tam widoczki....hortensjowe

Bogdzia napisał(a)

A mnie sie najbardziej ten kamienny dzbanek spodobał , sliczny.

Bożenko, mam ci ja trochę kamiennych naczyń.....spadek po Mamie

Zakwitła budleja Blue Chip


stipa też dała radę, nie uschła......reszta mimo podlewania ledwo zipie

teraz, dla odmiany, coś energetycznego...rudbekia

Zawsze mi się podobała gailardia mam ja u siebie i sieje sie mocno w ogrodzie po jakimś czasie platki zmieniają u mnie kolor i kształt na bardziej żółty i przypominają rurkę

Przepięknie jest u Ciebie, nawet mimo suszy - zresztą u Ciebie zawsze jest ślicznie. Rudbekie przepiękne, a ten kolor wow.
U mnie też rozchodniki jakoś dają radę, a reszta no cóż, mam nadzieję, że wszystko wytrzyma.

Aniu mimo suszy widoczki piękne, rudbekia ładne ma kolorki

Ania, bardzo zielono u Ciebie mimo suszy. U mnie dziś w nocy ulewa 15 minut, ale mocno, okopowe u sąsiadów odetchnęły, ale na podorywki pewnie za mało, a gleba ciężka, zbita. To suche lato daje się we znaki wszystkim. Budleja od Ciebie u mnie także kwitnie, jest sliczna, chyba dokupię i posadzę przed hortensjami. O poczochranych brązowych turzycach pamiętam