Oj dużo sie dzieje bo i do pracy a po pracy zaraz do ogrodu bo tyle pracy do nadgonienia mam, dwa dni sadziłam byliny juz takie wybujałe i róże, przycinania i duzo czasu myslenie hihihi mi zajmuje bo chodze po tym ogrodzie i kombinuje gdzie co posadzic. A w nocy kaszle, ze spac sie nie da oj
Schody do nieba - drzewa do nieba Takie wielkie drzewa są piękne, pokazują swoją moc i dostojeństwo i siłę. Ja tak to widzę jak patrzę na wielkie drzewa... Jest w nich coś co mnie urzeka i łapie za serducho... Gdybym miała obszar na którym mieściłyby się drzewa do nieba też pewnie nie chciałabym ciąć. Ale nie wszędzie pasują... nie wszędzie się mieszczą. Potem trzeba je wycinać bo są za wielkie, bo śmiecą... A to straszna szkoda jest...
Danusia!!!!! Reprymenda ci się należy !!!! Danusiu Ty o siebie dbaj, bo jak nie Ty sama to kto??? Oj oj oj !!!!
Też codziennie pracuję w ogródeczku - najbardziej to lubię wieczorkiem jak wiatr się uspokoi, słońce zajdzie, wszyscy pójdą już do domu, a ja jeszcze zostaję coś tam sobie robię potem sprzątam, myję narzędzia... patrzę co zostało zrobione... Lubię ogród o zmierzchu, bo wtedy nie widać już niedoskonałości - wszystko jest złagodzone przez nadchodzący mrok - wtedy wszystko jest piękne i spokojne.
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko.
Dużą masz magnolię i piękną!
Danusiu czy pryskasz p/w mączniakowi jakoś profilaktycznie floksy? U mnie w zeszłym roku dużo go miały i chciałabym zapobiec. Jeżeli tak, to kiedy pryskać i jakiego preparatuTy używasz?