Irenko wisteria po trzezch latach od posadzenia zakwitła i o dziwo kazdego roku kwitnie a w tym roku mniej u mnie bo moj M miał wyciac z rynny winobluszcz no i powicinał jesienia niezle wisterie a ja myslałam, że sie rozpłacze no coz. Tylko mam ja posadzoma razem z milinem i to był bład bo potem trudno mi ja przycinac a ona to potrebuje.
Maj jest cudny bo ten zapach a słowiki uwielbiam tylko niestety dopadła mnie znowu choroba i tym razem na uszy i na prawe ucho nic nie slysze a na lewe ledwo to jakis koszmar no wiec ani słowików nie slysze i wczoraj jak chodziłam po ogrodzie to okropne uczucie ta cisza i tylko szum w uszach.
Celinko u mnie pogrzmiało i czarne chmury straszne bokiem przeszło a ja w tej burzy od lekarza wracałam tylko mało co słyszałam te grzmoty Troche tylko popadało ale na tyle , ze dobrze podlany ogrodek no i trawa rosnie