Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Liliowo i kolorowo:)

Liliowo i kolorowo:)

danuta_szwajcer 07:55, 26 mar 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Agnieszka_B napisał(a)
Danusiu bardzo mi przykro. Wiem co czujesz. Ja w czerwcu ub.r. pochowałam jednego psa, a miesiąc temu drugiego. Oba były z nami bardzo długo. Ból nadal jest i pamięć tego jak umierały- nie wiem czy kiedykolwiek zdobędę się na to żeby mieć następnego. Ogród i dom jest pusty. Choć miski i legowisko nadal nie sprzątnięte. W głowie obrazy ..... różne... naprawdę przykro mi ze przez to przechodzisz


Agnieszka to co piszesz jest niewyobrazalne do przezycia i szczerze Ci wspolczuje ale ja jestem zdania, zeby nie zwariowac to trzeba miec nastepnego psiaka i my tak zrobimy. Masz jeszcze dzieci w domu to inaczej a u nas juz pusto. Tez masz miski dalej, chodze i rycze a tak wogole to musimy sie umowic bo sadzonki rozne juz sa Pozdrawiam
____________________
Liliowo i kolorowo:)
danuta_szwajcer 07:56, 26 mar 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
AniaDS napisał(a)
Ściskam Danusiu :*


____________________
Liliowo i kolorowo:)
danuta_szwajcer 07:57, 26 mar 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
GorAna napisał(a)
Danusiu, pozdrawiam niedzielnie....czas leczy rany


Oj wiem bo juz tego nie raz doswiadczylam. Pozdrawiam serdecznie i czekam u Ciebie na tulipany
____________________
Liliowo i kolorowo:)
danuta_szwajcer 07:58, 26 mar 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Kasiek napisał(a)
Danusiu...po prostu Cie przytulam...


Kasiu wiem , ze mnie rozumiesz bo widze i czytam jak bardzo kochasz psiaka Pozdrawiam
____________________
Liliowo i kolorowo:)
danuta_szwajcer 08:00, 26 mar 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
zawitka napisał(a)
Danusia współczuję Ci bardzo bo wiem co to znaczy Sama przezyłam ten szok 2 razy i więcej nie chcę Dlatego nie biorę już zwierzęcia .A kłpootów mi przyspożył sam weterynarz Sciskam Cię mocno i trzymam kciuki ,a ponoć najlepsze lekarstwo to nowy psiunio jeśli masz warunki .Roślinki z własnego chowu a nasionka od kolezanek z Ogrodowiska Buziole


Tak zrobie, juz postanowilismy, ze bedzie nastepna sunia ale tez malutka Pozdrawiam
____________________
Liliowo i kolorowo:)
danuta_szwajcer 08:01, 26 mar 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Kindzia napisał(a)
Danuś...tak bardzo mi przykro Wiem co czujesz, znam te pustkę. To nie tak szybko przechodzi, niestety Naszego psa już nie ma 2,5 roku...a Grześ ciągle uważa pod nogi jak wychodzi z pokoju...psiutek lubił tam leżeć. I nie mogę się zdecydować na następnego...

Trzymaj się Kochana, mocno przytulam.


Kasiu a my chcemy, bo tej pustki nie umie zniesc. Pozdrawiam
____________________
Liliowo i kolorowo:)
danuta_szwajcer 08:04, 26 mar 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Urszulla napisał(a)
Danusiu, przeczytałam dzisiaj tę smutną historię i Cię rozumiem,
pieski są jak członek rodziny i kochamy je a one to odwzajemniają,
serce też choruje z ich utraty
więc życzę Ci pogody ducha do zaleczenia sercowych ran
Ściskam
Pomyśl może o spotkanku,
"chumorek poprawimy i ogródek poplewimy,
może wiele nie poniszczymy"
Pozdrawiam


Dziekuje Ula za slowa wsparcia A o spotkaniu oj mysle, mysle i musze juz chyba date ustalic a planuje to w pierwszej polowie czerwca W maju tak sie zlozylo mam kilka waznych spotkan i imprez a moj M wazne egzaminy bo na stare lata drugie studia robi Wiec na spokojnie i luzie ten czerwiec najlepszy.
____________________
Liliowo i kolorowo:)
danuta_szwajcer 08:14, 26 mar 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Mala_Mi napisał(a)
Danusia.... oglądam fotki opalającego się pieska.. aż banan na pół głowy, a tu taka wiadomość... wiem, że są gorsze rzeczy niż śmieć psa.. ale to członek rodziny i nic tego nie zmieni...

U Irenki sąsiad debil strzelał do psów z wiatrówki, wcześniej je potruł środkiem na ślimaki..
U Kondzia też ktoś coś zrobił dla Alfy....
U Ciebie ktoś kopnął psa....

Skąd sie tyle agresji bierze w ludziach?... przepraszam pseudoludziach....

Tulę w żalu.. bo tylko tyle mogę..... smutku nie da sie podzielić jak żurawek.... jest Twój.... ale doskonale Cię rozumiem.


Aniu masz racje to czlonek rodziny a ona w tych wlasnie jeszcze wiekszych dramatach pozwalała mi to wszystko zniesc. Sa ludzie, ktorzy tego nie rozumią ale to raczej sa z tych co umia zrobic krzywde i jak slusznie napisałas to pseudoludzie a tych niestety jest coraz wiecej. Wole nie dociekac jak to sie stalo bo moj M to raczej by nie zapanował nad soba. Pustka, smutek i żal jest ogromny az nie mam ochoty wyjsc do ogrodu bo ona zawsze mi towarzyszyła i tak bardzo kochał sloneczko Rano zawsze witała nas uśmiechem Ale juz postanowilismy miec kolejną sunie
____________________
Liliowo i kolorowo:)
danuta_szwajcer 08:15, 26 mar 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Bogdzia napisał(a)
Współczuje Danusiu , ja juz nie zdecydowałam się na nastepnego , serce długo boli po takiej stracie.


Boli i pewnie jeszcze bedzie bolec ale chcemy nastepna sunie. Pozdrawiam
____________________
Liliowo i kolorowo:)
danuta_szwajcer 08:16, 26 mar 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
anna_g napisał(a)
Danusiu ja też dzisiaj przytulam... nic nie mowię więcej bo nie wiem co powiedzieć i jak pocieszyć. Strasznie mi żal bo wiem jak masz trudno i jaka dzielna jesteś, za co Cię podziwiam. Wszystkiego dobrego - niech ta zła passa się skończy wreszcie. Dobrego tygodnia


Aniu z calego serca dziękuje Ci za wszystko Buziaki
____________________
Liliowo i kolorowo:)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies