Dziękuje Kasiu, tylko musze je trochę ogarnąć bo się rozlazły Marek musi mi podpory pospawać tylko obroni tą pracę w końcu ale już niedługo uff. Spotkanie z Anią jak zawsze bardzo miłe słonka tylko do zdjęc nie było a tematów tyle, że czasu zabrakło, lilie u mnie też powoli się zabierają ...A spotkanie weź na luz bo inaczej nic z tego nie będziesz mieć tylko stres a nie o to chodzi
Oj cudne też tak myśle i dają mi wiele radości i o to chdzi, ogródy klimatyczne i tajemnicze lubie najbardziej więc jeżeli tak to widzisz to tylko się ciesze A dziury wykopałam dwie bo jedną co przygotowałam a jak zobaczyłam ten piękny okaz to stwierdziłam, że on nie do tej dziury będzie pasował więc kopałam na szybko nową) Pasuje, wszyscy zgodnie stwierdziliśmy i ma rozkaz, że ma rosnąc i będzie się nazywał "Ania" mam ciocie Wandzie i rośnie najbardziej z wszystkichMoja kochana ciocia jak patrzy z nieba to się cieszy bardzo i to z wszystkich kwiatków Kwitną teraz jej róże New Dawn które wykopałam z jej ogródka jak już sił nie miała,może mają z 50 lat