Różany busz Kolorowo bajecznie
Danusiu - ruszyłam z tą moją rabatką na której drzewko ma być niemniej jednak uznałam, że nie mam siły, zdrowia, ani pomocy na tyle by ją całą przerabiać. A ponieważ tam już azalia rosła i hortki bukietowe to dosadziłam kwaśnolubnych - dwie japońskie azalie, jedną wielkokwiatową i pierisa. Niech już będzie azaliowo w tym miejscu. Kiepski moment na przesadzanie ale cóż - mam nadzieję, że się przyjmą. No i miejsce na drzewko zostało a dzisiaj widziałam cudne klony palmowe na pniu szczepione - akurat idealne by były - tylko ta powalająca cena...

Piękne różane krzewy, bajkowe przejścia pod koronami krzewów i dużo kwitnącego kwiecia. Ogród jak marzenie.

Danusiu, zajrzałam na forum na chwilkę, a tak się zasiedziałam w Twoim ogrodzie, że nie zauważyłam jak czas szybko mi upłynął...
Pięknie masz, bardzo lubię tu zaglądać.
Ja się nazywa róża, która tak zachwyciła Anię ta fioletowa.

Co Ty chcesz Danuśka u siebie przerabiać? Masz taki piękny, klimatyczny ogród...

Musze/ jak dostanę zgodę/ wyciąć olbrzymią choinkę przed samym domem i cała ta przestrzeń będzie do przerobienia No i reszta jest trochę do uporządkowania bo w niektórych miejscach za ciasno Teraz z obawą patrze w niebo bo u nas są kominikaty o gradobiciu i silnych burzach( Już to dwa ostatnie lata przerabiałam brrr

Danusiu - szał, urok wszystkiego kwiecia
Wiesz ja zaczęłam z różami w ubiegłym roku i w tym jeszcze sadzę, ale myślałam o Tobie jak ich obrabiasz?
ja ciągle gdzieś podrapana, ręce do łokci jak po drapieżnym kocie.

Dawno nie zaglądałam do Ciebie i obracam stronami do tyłu, zachwyt jak w ogrodzie botanicznym zrobiłam sobie ucztę spaceru

Aaaa, chyba, że Ci coś przeszkadza

Właśnie, jak ostatnio oglądałam Twoje zdjęcia, to myślałam o tym...że nie widać, że takie przejścia miał ogród. Dalej jest pięknie