Faktycznie...szczęście w nieszczęściu...chyba już teraz nie boli? , połowę lata będziesz mieć z głowy??? Może lepiej by Ci na dole było...przynajmniej byś na powietrzu posiedziała w takie upały...chociaż już dzisiaj lepiej, wieje jak dzikie, ciągle bez deszczu.
Twój ogród jest zawsze piękny, taki spokojny, odpoczynek może dać.
60 róż Ci przemarzło??? Ale nie na amen??? Nie mam pytań...
Twoimi różami się zawsze zachwycam, zresztą liliami też, wiesz przecież
Czy masz może James`a Galway`a? Znowu róża za mną chodzi...