Zdjęcia nigdy nie oddadzą tego widoku. Natura potrafi być naprawdę niesamowita. Wszędzie skały a spomiędzy nich fantastyczne sosny karłowe wyrastają . Zdjęcia wklejają się nie w poprzek w związku z tym wiecej nie wklejam bo takie oglądanie jest do bani.

Małymi kroczkami a powstaje piękny ogród.

Natura jest najlepszym ogrodnikiem na świecie, a my nieudolnymi naśladowcami niestety. Widoki nieziemskie.......bajka

Przejrzałam wątek i bardzo mnie się u Ciebie podoba, ogród pięknieje z sezonu na sezon. Zaznaczam i będę zaglądać. Płot też jest super wiec gadaniem sąsiada się nie przejmuj.

Witam i zachwycam się

Te brzeziniaki adaptuję do siebie

Dziewczyny dziękuję za odwiedziny. Brakuje mi czasu na systematyczne bywanie na forum, ale niekiedy udaje się po podglądać ulubione wątki, tylko na wpisy czasu brak.

JESIEŃ

piękna pora roku, ze względu na ciepło, i kolory to jedna z moich ulubionych, chociaż nieuchronnie zwiastuje zimę- a ja za zimą nie przepadam i do wiosny daleko.
W tym roku ze względu na panującą suszę mój ogród nie przybrał pięknych jesiennych barw. horty zamiast się przebarwić na czerwono pozasychały, Berberysy nadal zielone, liście na drzewach również, wrzosy słabo zakwitły, tylko trawy lekko się przebarwiać zaczęły. Udało mi się dzisiaj zrobić kilka zdjęć, ale szału nie ma.