Bo też nie o zapach kwiatów mi chodziło tylko całych roślin. Cała pelargonia liście, łodygi wydzielają specyficzny zapach którego ja nie trawię. Powąchaj liść to się przekonasz....
Zdrowia życzę. Narzekałeś przecież już u Kindzi i się narobiło. Zdrowiej szybko do soboty !
Po liściach domyślam się, że to te różowe, one strasznie kapryśne są. Swoje przechowuję w budynku gospodarczym, zasilam nawozami, a one nie mogą się zdecydować - zakwitnąć, czy zrobić psikusa i mieć tylko liście.