Czesc Debro, cały tydzień miałem wypełniony po brzegi sprawami zawodowymi i przyjemnościami.
Dopiero poczytałem o spotkaniu sobotnim u Danusi i żal mnie za serce ściska. Na szczęście już we wrześniu będziemy mieli okazję poznać się osobiście

Szkolenie ciekawe, ale to zawsze praca Weekend w Berlinie udany, było dużo zabawy i śmiechu.

Kordyliny niestety nie kupiłem, bo od tamtej pory nie miałem czasu podjechać do LM

och, cudnie!! A taką altanką bym nie pogardziła
pozdrawiam!!

Zainspirowany zdjęciami u jotki "zapraszam na balkon"

No niesamowite!
I do tej pory nie pokazałeś tych balkonowych upraw! Robert, jak mogłeś


Cudny zielony gąszcz, a wiadomo, na balkonie znacznie trudniej niz w ogrodzie.
Gratuluję, pokaż więcej zdjęć ze 'scen balkonowych'

Robercie, zanim dotarłam do pomidorów przewertowałam cały Twój wątek. Przyznaję, że pierwszy raz - warto było
Jako nowości dla mnie utkwiły mi "guzikowiec" i "przelot".
Wędzarnia jak marzenie - dobrze, że oglądałam ja juz po kolacji
Ziemię masz chyba urodzajną, bo przyjrzałam sie w warzywniaku - czy to Wasza zasługa, czy natura dała?:

A swoje pomidorki też chyba czerwona wstążeczką przewiążę - ale to juz jutro