Mi woda nie kwitnienie mam problemu z oczkiem fakt muszę go wyczyścić ale muszę wypożyczyć odkurzacz bo mam duzo syfu na dole ale to tylko tyle mam go trzy lata i nic sie nie dzieje tylko mam filtr z lampa ufał
Kondziu!
Też mam filtr z UV, tylko był jeszcze nie podłączony (!!!!), bo na zimę go demontujemy. O tej porze nigdy problemów z wodą nie było. Filtr zazwyczaj był zakładany w połowie kwietnia.Najwyraźniej nie doceniłam wczesnej wiosny
Marysiu, będzie co podziwiać. Oczko na pewno będzie wyglądać pięknie, zresztą jak cały twój ogród, który zaliczam do jednych z najładniejszym na forum. Stroną techniczną oczka na pewnie zajmie się twój M. Bardzo podobają mi się piękne oczka wodne w ogrodzie.
Ale się naoglądałam pięknych miejsc u Ciebie. Wiosennie juz u Ciebie - i jak zwykle bardzo ładnie. Zachwycam się drobiazgami ogrodowymi tym bardziej że sama nie potrafię ich u siebie wykorzystać... wszystko mi się podoba a nic mi nie pasuje Pozdrawiam cieplutko
Marysiu, my wymienialiśmy wczoraj wodę w oczku, nie była wymieniana przez dwa lata. Ale była paskudna, zielona i jednak będziemy musieli wymieniać częściej. Było też dużo szlamu na dnie. Wczoraj też odkryliśmy że zepsuła się pompka, wcześniej nie włączaliśmy. My mamy zwykłą bez filtra UV ale jeśli ta nie zadziała to coś trzeba będzie kupić. A jak zrobiłaś to wapnowanie?
Marysiu, też bardzo lubię Twoje zdjęcia. A ostatnio poszukuję odpowiedzi u wszystkich w sprawach donic, które stoją w ogrodzie... masz na dnie drenaż z kamienia i odpływ dołem? Bo jak leje z nieba to przecież ich nie chowasz.
Od kiedy mam oczko mam same z nim kłopoty. Trochę odpuściłam, a oczko jakby również przestało ze mną walczyć. I tak właśnie funkcjonujemy. To się nazywa chyba symbioza
Jednak nie wyobrażm sobie z niego zrezygnować
Teraz rzeczywiście prawie tylko M się nim zajmuje. Uznałam, że to zbyt ciężka praca dla mnie.
Pozdrawiam, Bożenko!