tu zdjęcie powtykanej Queen of Sweden jak widać zielone listki nawet nie przywiędły

Byłam.
I u nas ogród musi poczekać. Niech walczy sam.

Ciekawa jestem losów sadzonkowanej Q. of S.

to już kolejne podejście z Q of S, a poprzednie już nawet kwitły

Eksperymentujesz z hodowlą róż czy czytałeś o tym czy tak na wyczucie robisz?

Marek powschodziły Ci asfodele?

Aniu powschodziły chyba wszystkie, choć tam też mniszki rosną straszne chwasty i przeszkadzają, ale asfodele pną się do góry

Urszulla napisał(a)

Eksperymentujesz z hodowlą róż czy czytałeś o tym czy tak na wyczucie robisz?

To pomysł Ani Monteverde ale ona jeszcze zaleca butelkami przykrywać, a ja teraz nie zrobiłem tego

Zrób zdjęcie jak możesz i mi pokaż , nie przejmuj się chwastami, chodzi mi o liście, bo nie wiem czy u mnie też powschodziły ja teraz butelek też nie pozakładałam, a trochę żałuję bo dzisiaj ma być tylko 2 st.C, pozdrówka aha zdjęcia z wystawy oglądałam i duchowo byłam tam

Cieszę się że byłaś z nami było wspaniale, tylu gości dawno nie było, chyba ponad 100 osób na wernisażu. Asfodele nie wyglądają jak z opisów, bo nie mają popielatych srebrzystych liścia a żywozielone i jak miecze pną się do góry. Jak będę miał możliwość to zrobię foto. A 2 na plus to nie problem bo to nie przymrozek więc nic złego się nie stanie :0 U nas dziś było chyba +3 po wczorajszych 20 stopniach więc nagłą i wielka zmiana , ale wszystko chyba ok

Widziałam te tłumy, szkoda, że to tak daleko ja nie pamiętam czy zmieniałam miejsce swoim, bo takie szable mam w innym miejscu i chcę się upewnić jak przyjadę to popielę