Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród wśród pól i wiatrów

Ogród wśród pól i wiatrów

jolka 23:35, 13 wrz 2016


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Dziękuję za wszystkie odwiedziny, zdjęcia, podpowiedzi i przemyślenia. Wszytko czytam i koduję Przy okazji poznałam nowe wątki ze skarpami. Myślę, że wkrótce zacznę coś działać na tej skarpie, w tym tygodniu mam grubsze tematy na tapecie (piec CO, bojler i takie tam domowe głupotki).

Jeszcze ciekawa jestem Waszych opinii o kosodrzewinie, jakieś polecane odmiany, albo coś Czytałam... chyba Toszka pisała, że nie poleca. A może mi się przywidziało

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję, że zaglądacie
____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
Toszka 09:24, 14 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Jesli irga, to tylko major.

Kosodrzewiny (te typowe) niestety małe nie są, przyrastają nierównomiernie i po kilku latach w najlepszym przypadku sa do przerobienia na niwaki...ale... są odmiany sosen rosnące w kulki (formy szczepione), w tej chwili przychodzą mi do głowy 4 - 'Varella' i 'Low Glow', 'Benjamin', sosna hakowata 'Nana'.
Wszystkie rosną w równomierne poduchy.

Wczoraj własnie zastanawiałam się nad twoja skarpą i nic nie wymyśliłam prócz jednej uwagitóż sposób nasadzenia optycznie albo wydłuży, albo złagodzi skarpę.

Myślę, że też bym dosadziła sedum, bo przyciągnie owady.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszka 09:36, 14 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Mabi napisał(a)
Nie jest to tylko moja opinia

Nikt nie jest w stanie przewidzieć jak roślina zachowa się bo nie sposób jest robić badania gleby dla każdej rośliny.


Mabi, mam pytanie podstawowe - czy ty masz tę odmianę hakonechloa i doświadczenie z nią?
Po drugie, dając przykład z innego ogrodu stawiasz dyskusję w bardzo niezręcznej sytuacji, ponieważ należałoby wniknąć i przeanalizować przypadek bez udziału osoby zainteresowanej, czyli właściciela owej kępy. I durna to może wyjść dyskusja, jeśli nie znamy szczegółów a zaczniemy wyciągać pochopne wnioski.

Kolejna sprawa - na każdym kroku podkreślam, że podstawą powodzenia jest doskonale przygotowane stanowisko i dbałość w pierwszym roku o podlewanie tej trawy bo się korzeni. Także podkreślam, że w pierwszym roku ta trawa z w/w powodów jest chimeryczna. W drugim i trzecim roku pokazuje na co ja stać. A ową kępkę po pierwszym roku właśnie przesadzono...

Prawdziwy ogrodnik bada glebę i przygotowuje ją indywidualnie pod każdą roślinę. Inaczej ogrodniczkowanie nie ma sensu i skazane jest na niepowodzenia bez wyciągania wniosków
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Pszczelarnia 09:47, 14 wrz 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
nawigatorka napisał(a)
Ok przeczytałam dyskusje skarpowa i:
- Twoja skarpa ma mniejszy znacznie przechyl niż moja.widać to dobrze na Corkach że szmata więc bez obaw o korew
- polaczeniem wszystkich propozycji będzie irga z trawami np hakone albo innymi
- irga ładna jest cały rok.40 cm to za gesto.
- ja mam dwie skarpy każda 15xok 2 metry ma każda poszło ok 20 irg.u mnie ładna spora irga kosztuje ok 4,5 zł.



A ja płaciłam po 6 zł i posadziłam u siostry co 40 cm. Oj, biada mi! Najwyżej będziemy pobierać sadzonki na nowe okazy.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 09:52, 14 wrz 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Toszka napisał(a)


Mabi, mam pytanie podstawowe - czy ty masz tę odmianę hakonechloa i doświadczenie z nią?
Po drugie, dając przykład z innego ogrodu stawiasz dyskusję w bardzo niezręcznej sytuacji, ponieważ należałoby wniknąć i przeanalizować przypadek bez udziału osoby zainteresowanej, czyli właściciela owej kępy. I durna to może wyjść dyskusja, jeśli nie znamy szczegółów a zaczniemy wyciągać pochopne wnioski.

Kolejna sprawa - na każdym kroku podkreślam, że podstawą powodzenia jest doskonale przygotowane stanowisko i dbałość w pierwszym roku o podlewanie tej trawy bo się korzeni. Także podkreślam, że w pierwszym roku ta trawa z w/w powodów jest chimeryczna. W drugim i trzecim roku pokazuje na co ja stać. A ową kępkę po pierwszym roku właśnie przesadzono...

Prawdziwy ogrodnik bada glebę i przygotowuje ją indywidualnie pod każdą roślinę. Inaczej ogrodniczkowanie nie ma sensu i skazane jest na niepowodzenia bez wyciągania wniosków


Prawdziwy ogrodnik po roku nie targa roślin, bo wie, że rośliny potrzebują czasu, a jak posadził zgodnie ze sztuką, to tym bardziej nie ma potrzeby "targać" roślin. Chyba, że przestanie mu się dana roślina podobać, to wtedy ją "targa".

Prawdziwy ogrodnik przygotowuje glebę indywidualnie pod daną grupę roślin, w zgodności siedliskowej. Inaczej ogrodnik oszaleje i się zniechęci.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
kami 10:39, 14 wrz 2016

Dołączył: 22 maj 2015
Posty: 600
Mam kosodrzewinę niską nie pamiętam odmiany, niby do 50cm uróść. Z wielkości doniczki litrowej w ciągu 4 lat urosła do wiaderka 15litrowego. Nie cięłam jej przyrostów ale bardziej już w szerz idzie. Wadę w tym roku miała taką, że przyrosty robale ja obsiadły. Trzeba było pryskać.
nawigatorka 12:16, 14 wrz 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Pszczelarnia napisał(a)


A ja płaciłam po 6 zł i posadziłam u siostry co 40 cm. Oj, biada mi! Najwyżej będziemy pobierać sadzonki na nowe okazy.
to dobra roślina a takich nigdy za dużo
Tak czytam te mądre słowa i ja chyba do mądrych ogrodnikow się nie zaliczam
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
Kawa 12:19, 14 wrz 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
nawigatorka napisał(a)
to dobra roślina a takich nigdy za dużo
Tak czytam te mądre słowa i ja chyba do mądrych ogrodnikow się nie zaliczam

Asia nie ty jedna
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Pszczelarnia 14:24, 14 wrz 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
nawigatorka napisał(a)
to dobra roślina a takich nigdy za dużo
Tak czytam te mądre słowa i ja chyba do mądrych ogrodnikow się nie zaliczam


To chyba było nie "mądry" a "prawdziwy" ogrodnik? Chodzi po prostu o - o czym pisze i Toszka, i Danusia i inni - dobór roślin do siedliska i warunków. Je można poprawić ale nie da się na siłę zmienić, bo to same utrapienie. Miałam kiedyś derenie pod jesionami.

Asia, chyba konfabulujesz, przecież efekty ogrodowania widać u Ciebie w ogródku.

i tak to od irgi się zaczęło ... . Faja jest i wcale nie skwerowa. Nie nachalna w ogrodzie, dobry towarzysz innych roślin i ekstremalnie wytrzymała.

Przecież niedługo i o trawach, i różach powiemy, że to "uliczne" rośliny - tyle takich projektów miejskich z nimi w roli głównej powstaje.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
nawigatorka 15:12, 14 wrz 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Pszczelarnia napisał(a)


To chyba było nie "mądry" a "prawdziwy" ogrodnik? Chodzi po prostu o - o czym pisze i Toszka, i Danusia i inni - dobór roślin do siedliska i warunków. Je można poprawić ale nie da się na siłę zmienić, bo to same utrapienie. Miałam kiedyś derenie pod jesionami.

Asia, chyba konfabulujesz, przecież efekty ogrodowania widać u Ciebie w ogródku.

i tak to od irgi się zaczęło ... . Faja jest i wcale nie skwerowa. Nie nachalna w ogrodzie, dobry towarzysz innych roślin i ekstremalnie wytrzymała.

Przecież niedługo i o trawach, i różach powiemy, że to "uliczne" rośliny - tyle takich projektów miejskich z nimi w roli głównej powstaje.

nie konfabuluje.jeszcze nigdy badania gleby u siebie nie zrobiłam a ciągle sobie obiecuje ze to zrobię.a ziemię przygotowuje tylko pod wieksze rośliny np drzewa bo pod wszystkie nie sposób u mnie.
A to że trawy niedługo będą uliczne a właściwie już są to strzała w sedno sprawy.lepiej powiedzieć tego nie można.
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies