A później było pierwsze podejście do skarpy
Zdejmowanie darni, przymierzanie, rozdzieranie korzeni wrzosów, kopanie dołków, przygotowanie ziemi dla nich....
... no i wreszcie wsadzanie
Niestety deszcz trochę pokrzyżował mi plany, pozostały do wsadzenia jeszcze 4 wrzośce i 8 białych wrzosów na żółtych łodyżkach. Będą z prawej strony, coś a'la odbicie lustrzane drugiej.
Rośniemy


Zarówno od góry, jak i od dołu skarpy zostawiłam margines na posadzenie jakichś RAM - irga od góry, a od dołu ..zobaczymy
Tak czy inaczej AKCJA SKARPA rozpoczęta
Żeby nie było, że tylko gadam i gadam o tej skarpie, a nic nie robię

W przyszłym tyg. c.d.