Aniu jestem i podziwiam. Ogród "dojrzały" ma swój urok. Rodzice mojego męża także mają taki 30 letni ogród wiele drzew i krzewów już wycięto ponieważ się rozrosły. Uwielbiałam siadać i pić poranną kawę pod dużymi świerkami

cięte od dołu tworzyły parasol . Moje mają około 3 metrów i są gęste od dołu więc kawy się pod nimi nie napiję

Będę kibicować i podglądać zmiany .Pozdrawiam cieplutko z rana