Naprzeciw mnie przy stole siedzi mój M. i mówi, że chyba dostanę szlaban na komputer... bo czeka na mnie - mamy jechać do sklepu... Już nogami tupta
Ale musze to zrobić i jeszcze go przetrzymać ciut. Wklejam zdjęcia miejsca w którym se te paprocie i spółkę wymyśliłam. Zobaczcie - talentu w paincie nie mam ale chyba widać o co chodzi. Chcialabym taką ciut "leśną" rabatkę - czyli iglaczki, czyli paprocie - w tym na pewno wietlica japońska i nie tylko, trochę host... (nie wiem jeszcze jakich ale mam stronkę to poszukam) jeśli macie pomysły rzucajcie ja łapię z wdzięcznością. Do tego jakieś leśnie fiołki, albo co, kopytnik albo co, epidemium albo co... wszystko do ustalenia - tylko najbardziej o te iglaki mi się rozchodzi i o kształt. Patrzcie: Na planie zaznaczyłam na czerwono gdzie to jest:
tak se to jakoś wymyśliłam - te duże kropy to oczywiście iglaki
wszystko do dogrania