Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :)

anna_g 14:22, 25 lut 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Bardzo się cieszę z Twojej wizyty, zapraszam jak najcześciej - myślę, że z czasem nawet będzie tu choć trochę do oglądania
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 14:23, 25 lut 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Marta7 napisał(a)
Aniu,napewno wszystko dobrze zrobilaś,jest jeszcze czas,u mnie wschodzą te botaniczne.


uffff no to jestem pocieszona Martuś Dzięki
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Marta7 14:25, 25 lut 2013


Dołączył: 22 gru 2012
Posty: 2837
Napewno będzie,chociażby na 30 tulipanów,nie mówiąc już o reszcie
____________________
Ogródek z widokiem na stodołę,stajnię,wiatę
danuta_szwajcer 20:58, 25 lut 2013


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
No i wiosny nie znalazłam bo i śniegu mam za dużo jeszcze w ogrodzie nawet te kopy kretow zakryte jeszcze ale pachniało dziś już pięknie wiosną i ptaszki spiewaly)
____________________
Liliowo i kolorowo:)
gierczusia 21:47, 25 lut 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Mnie się bardzo ta część pergoli z tym pnączem podoba .. Czy to bluszcz ?.. Takie dojrzałe rośliny zawsze fajnie wyglądają..

zawsze się zastanawiam ,jak odwiedzam nowy ogród czy łatwiej jest robić od początku pod kontrolą Ogrodowiska , czy też łatwiej jest póżniej modernizować .. Hmmm.. I wiesz co Aniu nadal nie znam odpowiedzi na to pytanie ... W każdym razie ja , podobnie jak i Ty naleźe do " modernizujących "

Iiii ,sama napisałaś trrafną uwagę.. Chyba mała powierzchnia rabat w stosunku do całej reszty .. Ale działeczka i umiejscowienie domu na niej jest boskie
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 21:48, 25 lut 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
anna_g napisał(a)
Bardzo się cieszę z Twojej wizyty, zapraszam jak najcześciej - myślę, że z czasem nawet będzie tu choć trochę do oglądania


Noooo .. Ja na to liczę i to wcale nie na " trochę "
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
anna_g 22:53, 25 lut 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
gierczusia napisał(a)
Mnie się bardzo ta część pergoli z tym pnączem podoba .. Czy to bluszcz ?.. Takie dojrzałe rośliny zawsze fajnie wyglądają..

zawsze się zastanawiam ,jak odwiedzam nowy ogród czy łatwiej jest robić od początku pod kontrolą Ogrodowiska , czy też łatwiej jest póżniej modernizować .. Hmmm.. I wiesz co Aniu nadal nie znam odpowiedzi na to pytanie ... W każdym razie ja , podobnie jak i Ty naleźe do " modernizujących "

Iiii ,sama napisałaś trrafną uwagę.. Chyba mała powierzchnia rabat w stosunku do całej reszty .. Ale działeczka i umiejscowienie domu na niej jest boskie


Elu to tak: na pergoli jest bluszcz - też go lubię ale nie do końca Jeszcze jesienią przy tej pergoli rosły dwie duuuże sosny - niestety to nie było dla nich chyba dobre miejsce bo strasznie łysiały i tylko igły gubiły. Teść nie wytrzymał i poszły pod siekierę. Broniłam ich dwa lata ale potem już nie dało się Fakt że było w tym trochę racji bo coraz gorzej wyglądały. Przy tej pergoli to chciałam zrobić taką rabatę iglakowo, paprociowo, hostową... żeby jednak coś tam posadzić bo sama pergola to mi teraz jakos za mało. Planuję i jak ciut podplanuję to wyrysuję i was zapytam - ciągle mam nadzieję, ze to będzie już i ciągle nie nadążam Nie wiem jakie iglaki mogłabym tam dać bo to cień jest zupełny - jasno ale bez słońca. Na pergole i na ten bluszcz myślałam puścić hortensję pnąca żeby bardziej zarosło, albo przywarkę japońską... Nie wiem co lepsze...

Tą trafną uwagę to ja se tak sama nie wymyśliłam to już bylo pod wpływem Ogrodowiska zrobione spostrzeżenie

Myślę, że i robienie nowego ogrodu i przerabianie starego ma w sobie jakiś urok - każde inne i każde fajne. Mój ogród niby jest stary ale juz prawie nie zostało w nich starych drzew. Tak naprawdę stara to jest tylko jedna jabłoń obecnie też porośnięta bluszczem. Dużych drzew trochę jest - głównie iglaków i one pójdą pod sekator w tym roku i to już niedługo bo jak nie to pewnie niedługo poszłyby pod siekierę a nie chcę. Mamy "umówionego" znajomego ogrodnika do pomocy bo sama to bym się za to nie wzięła nie jestem taka doświadczona

Dzięki za zainteresowanie, cieszę się że Ci się podoba, pozdrawiam i dobrej nocki
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Anabell 23:27, 25 lut 2013


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Oj . czytam z doskoku ,nie wycinaj drzew bez dobrego przemyślenia.Lepiej korygować podcinać. Tak mało mam czasu , więcej przeczytam jutro.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
danuta_szwajcer 07:40, 26 lut 2013


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
No co Ty Aniu chcesz łysą polane zrobić?
____________________
Liliowo i kolorowo:)
anna_g 08:14, 26 lut 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
danuta_szwajcer napisał(a)
No co Ty Aniu chcesz łysą polane zrobić?


I sabaty czarownic zwoływać I wiosnę będziemy czarować Kilka mioteł już mam - jakby któraś miała ochotę na wspólne latanie to zapraszam
Nieeeeee... no właśnie nie kcem Ale jak mówię - u mnie albo rośnie bez korekty - lub teść ucina to co mu się nie podoba "bo odstaje" albo za duże to idzie pod siekierkę. Mój teść nie jest sentymentalny jak niektórzy wiekiem starsi ludzie - wycina jak leci Chcę właśnie utrzymać te starsze drzewa ale jakoś je okiełznać - bo np. już wchodzą na kable telefoniczne. A nie chcę tak po prostu tylko i wyłącznie ściąć im czubków i cześć - jakoś tego nie lubie. Więc aby zostały i jeszcze długo u nas sobie żyły to zamówiłam im fachowego fryzjera Żeby przyciął ale fajnie i profesjonalnie a nie "pociachał" tu i tam bo "wystaje". U nas póki co jest tak: żon mówi "wyciąć stare i posiać trawę nic nie sadzić", teść: "wyciąć i posadzic nowe" a ja chcę ratować stare i zrobić żeby było ładne. No i mamy "jazdę z górki bez trzymanki" bo każdy chce co innego (teściowa nic nie mówi - stąd ostatnie lata pozbyliśmy się dużo krzewów i drzew - niektóre faktycznie słusznie, niektóre być może nie (ale nie znałam wtedy Ogrodowiska). Na razie udało mi się zatrzymać wycinanie (żon zaczął mówić "aaaa ogród... a to do żony) I pierwszy rok mam zamiar tu naprawdę "rządy sprawować" Zobaczymy co będzie - musicie mnie wspierać
No i Danusiu - znowu zapytałaś (w sekrecie wam powiem, że ja nie potrafię odpisywać krótko i zwięźle)
Pozdrawiam w pochmurny dzien
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies