Poppy
15:33, 25 paź 2018
Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Nie cytuje zdjec, bo przerazaja

Jedna glupia ustawa, i taki burdel.
Tak,drzewa dla ekoterorrystow

W uk poza miejscami chronionymi mozna sobie wycinac, a juz we wlasnym ogrodku, to nikomu nawet powieka nie zadrga. Na moim osiedlu ostatnio wymiana pokolen, czyli niestety, starzy wlasciciele umieraja, przychodza nowi, i pierwsze co, to sa wycinane drzewa


Na naszej ulicy tez wycinali drzewa (chore, zlamane przez wiatr, albo parkujace samochody) i nie robili nowych nasadzen. Pytalismy w urzedzie dzielnicowym: brak kasy, i dzielnica jedna z najbardziej zielonych w miescie, no i pani, po co te drzewa, korzenie niszcza kable i rury, nie da sie. Podalismy ulice, na ktorych sie da, a miejsca jeszcze mniej. Po mega dlugiej wymianie korespondencji z parlamentarzystami z naszego okregu posadzono ze 3 drzewa. A ja raz ostrzeglam sasiada, ze jak jeszcze raz zobacze go najrzezdzajacego na drzewko samochodem (bo przeciez dodatkowy parking na ulicy tez sie przyda, nie wazne, ze przedogrodek wybetonowany i stoja tam 3 auta) to poinformuje urzad. Tym bardziej, ze to drzewko bylo oplacone prywatnie, a tak mozna sobie u nas zasponsorowac teraz, za gruba kase, tyle ze jak sasiad zniszczy to nie wymieniaja na nowe)
Ale u nas milosc do drzew niestety laczy sie z klasa spoleczna


Tak tylko Cie pociesze, ze nie tylko w Pl problem z drzewami.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh