Aniu, śniegu u nas w nadmiarze, wszędzie ogromne zaspy, widok malowniczy. Dzisiaj pierwszy dzień gdy nie wieje i nie sypie, nareszcie można było na spacerek wyjść.
Dzisiaj słoneczko świeci ale tempaeratura cały czas na minusie. Lawiny z dachu spadają z ogromnym hukiem.
Aniu, śmiejemy się z M, że na Syberii mieszkamy
pozdrawiam serdecznie