A ja chciałabym być na takim wygnaniu
I koniecznie w Krynicy Górskiej
Kuruj się, a jak wrócisz to prawie krokusy będą kwitły.

ja ino w Inowrocławiu
prawie miesiąc zabiegów - trzeba mieć zdrowie żeby się leczyć
a do krokusów to jeszcze daleko - bo luty ma być jakiś zimny czy cóś

po operacji ?
nie mas zzakazu prac ogrodowych ?

po jednej operacji i teraz walczę żeby nie było drugiej..
ale jakoś nie mam za wielkiej nadziei , chociaż może się uda

Brzmi poważnie
To się rehabilituj i wracaj do zdrowia jak najszybciej
Bo wiosna juz niedługo

Jak tam zimowiosna u Was? Bo u mnie na tym wygnaniu w Inowrocławiu trochę wieje...i tyle
Do chrzanu z taką zimą!
Zaraz rośliny zgłupieją i zaczną się budzić...

Już się budzą.
U mnie wychodzą krokusy, czosnki Szuberta, główkowate, ale także tulipany.
No i cisom nabrzmiewają pąki.
Dlatego dzisiaj zrobiłam oprysk Promanalem.

Dlaczego jesteś na wygnaniu? Cofam - doczytałam.
Zdrowia dużo zyczę

powoli kończy się mój pobyt w sanatorium
prawie miesiąc poza domem i ogrodem to prawdziwe wyzwanie
dobrze ,że to zima - bo dużo gorzej wytrzymać byłoby na wiosnę
mam nadzieję że te wszystkie zabiegi pomogą i ocieknę od drugiej operacji
ale jak będzie naprawdę czas pokaże ...

Wracaj szybko i do zdrowia i do ogródka

Pogoda teraz nie załadna, przyjemniej w ciepłym sanatorium się wylegiwać Ale wracaj już do sił i zdrowia

Nie wiem, co ci tam z kręgosłupem dolega, ale na wszelkie problemy z nim związane jest tylko jedna sensowna rada - trzeba ćwiczyć i wzmacniać mięśnie w plecach, aby trzymały w kupie to całe rozklekotane tałatajstwo. Dyskopatie, zwyrodnienia.. Albo operacja, albo ćwiczenia.