dla mnie w Twojej opowieści najważniejsze że...razem, piszesz...w 5 rodzin...

a wtedy...to co na stole, pozostaje na drugim planie, bo radość i gwar wypełnia każdy kąt

u nas właśnie tak jest...
tak jak Ty, bardzo się staram o smakowite potrawy, ale bycie z bliskimi jest dla mnie najcenniejsze i "najsmaczniejsze"

pozdrawiam przedświąteczne

Hanuś pozdrawiam serdecznie i normalnie głodna się zrobiłam Takie pyszności A to z Lencią robiłyśmy i już mamy choinkę a co tam już świątecznie Buźiole

Wszystkim dziękuję za słowa serdeczne.
Macie rację, jadło jest ważne,ale najważniejszy opłatek, miłość i zgoda.

Haniu, znalazłam zimówkę. Nie uwierzysz gdzie!
Wstawiłam fotki!

Również jestem a tu już opowieści wigilijne i tradycje. Pozdrawiam Haniu.

Haneczko pozdrawiam cieplutko

Prawie dwadzieścia osób na Wigilii, takie prawdziwe rodzinne święta, ale Ty masz przecież i dzieci i sporo wnuków, jest dla kogo gotować i z kim się cieszyć. I masz rację co do tego co najważniejsze w te piękne święta. Pozdrawiam.

Haniu, z rewizytą wpadam i z przyjemnością o zwyczajach świątecznych czytam

Haniu, gdyby nie to, że u mnie też rodzinna wigilia, to zawitałabym do Ciebie jako ten gość co to dla niego puste nakrycie wystawiamy

pozdrawiam

hanka_andrus napisał(a)

Wszystkim dziękuję za słowa serdeczne.
Macie rację, jadło jest ważne,ale najważniejszy opłatek, miłość i zgoda.

Haniu masz rację pozdrawiam serdecznie